czwartek, 27 sierpnia 2020

Jak nie przepłacać za kosmetyki?

 Nie da się ukryć, że dobre kosmetyki nie zawsze są tanie. Zwłaszcza, gdy szukamy produktów o dobrym składzie i pakowane w szkło. Za samo opakowanie płacimy więcej, ale zdecydowanie jest to warte zachodu, ponieważ ze szklanymi pojemnikami możemy zrobić więcej niż z plastikiem. A co ze składami? Przyznaje się tu się nie znam. Widzę etykietę 99% składników naturalnych i certyfikaty - biorę. Często też kupuje marki, które takich oznaczeń nie mają, ale wiem z Internetów, że ich składy są bezpieczne i dobre. Niestety często są to produkty dostępne choćby w Sephorze. A jakie ten sklep ma ceny, wszyscy wiemy.

Jak wydać mniej na kosmetyki?

Przede wszystkim dzięki projektowi denko nauczyłam się, że i tak mam bardzo dużo kosmetyków i niekoniecznie z niektórych kategorii potrzebuję nowych. Jednak są też produkty, które mam po jednym lub zużywam dosłownie jeden na miesiąc (balsamy do ciała głównie), więc tutaj muszę robić albo zapas kosmetyków przy jednych zakupach albo też kupować co miesiąc. 

Zaplanowanie zakupów to w gruncie rzeczy jeden ze sposobów. A drugi? Znalezienie kuponów! Ostatnio wpadłam na stronę Coupondojo.com gdzie można znaleźć całą masę kuponów, do różnych sklepów. Przeglądając listę sklepów można znaleźć bardzo dużo drogerii i perfumerii internetowych. Oczywiście sklepy odzieżowe czy z wyposażeniem domu też są. 

Mnie najbardziej zainteresowały teraz kody rabatowe Sephora. Na chwilę obecną dostępne są dwa: na -10% i -15%. Jednak za każdym razem kiedy pojawi się nowy kod lub promocja, będą one dostępne na tej stronie. Wśród sklepów, do których możemy znaleźć kupony są też Triny, theStyle, skin79, Ekopolka, Cosnet, Botaniq czy The Body Shop.

Jak korzystać z kodów rabatowych?

Wystarczy znaleźć sklep, w którym chcemy zrobić zakupy, kliknąć na niego i pokażą nam się dostępne kody lub oferty promocyjne i kliknąć na zobacz promocję lub zobacz kod. A potem przejść na stronę sklepu i zrobić taniej zakupy.

Zawsze pojawia się pytanie ile można oszczędzić? Cóż to zależy od samego sklepu. Ja trafiam na kody na 10-50%, czasem też promocje 2+2 albo 2+1, które też się opłacają. Zdecydowanie warto przed dokonaniem zakupów sprawdzić czy jest jakaś akcja promocyjna. A ta strona ułatwia nam zadanie, bo można sprawdzić kilka sklepów jednocześnie i zobaczyć, w którym możemy najwięcej oszczędzić.





8 komentarzy:

  1. Denka mi pomagają, staram się zużywać co mam i kupować to czego w zapasie nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem zdaza mi sie korzystac z kodow ale bardziej i czesciej trafiam na obnizki cenowe ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zawsze czekam na promocje typu 1+1 albo =50% i to ratuje mój budżet ;) poza tym oszczędzam na karboksyterapię by się pozbyć cellulitu (żaden krem czy peeling nic nie zdziałał), więc się wstrzymuję z zakupami drogeryjnymi

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak nie przepłacać? Czaić się teraz na BlackFriday. Ja zrobię taki zapas, że na pół roku mi starczy :)) Rok temu wyrwałam mega promocje i mam nadzieje, że teraz będzie tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to jestem fanką kosmetyków Golden Rose z tego względu, że są to kosmetyki tanie, dobre jakościowo i pięknie wyglądają, jeśli się nimi pomaluję. Mam kilka produktów w swojej kosmetyczce i na pewno nie zamienię swoich ulubieńców na nic innego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też staram się wykorzystywać na 100% to, co już kupiłam. To jest mega marnostrastwo jak wyrzucamy niby zużyte tubki a tam jeszcze jest kremu albo pasty na kilka dni albo nawet tydzień. Są gadżety pomagające wycisnąć na maxa wszystkie kosmetyki itd ale także tubki, które to ułatwiają. Wiem przykładowo że pasty NatureON mają ekologiczne opakowania i wyjątkowo łatwo było mi zawsze wykorzystywać pasty do zera. Czasem nawet bez przecinania. Mam też kilka takich kremów wegańskich. Zero waste :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze świetnym rozwiązaniem są kupony lub po prostu programy lojalnościowe, z których może skorzystać każdy i które mogą wiele zaoferować. Takie programy to też dobra opcja dla sklepów, ponieważ oferując fajne promocje może przyciągnąć większą liczbę klientów. Musielibyście sobie posprawdzać. Programy dostępne są zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i w przypadku sklepów internetowych. Coraz częściej sięgam po takie kupony i programy i już posprawdzałam, że faktycznie opłaca się i to nie tylko w przypadku zakupy kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  8. warto zadbać o swoją pielęgnację od środka, to wtedy będzie się kupowało mniej kosmetyków, bo cera i włosy będą w dobrej kondycji :D ja polecam np. aloe vera do picia, algi, albo kolagen, by wzmocnić się od środka :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger