
Miałam ogromne szczęście, bo paczkę z nowym zapachem NOU odebrałam z poczty w Wigilię ;) Idealny prezent dla taty, czyli kolejna woda toaletowa do kolekcji. Cóż zawsze daję takie prezenty tacie, bo sam sobie zapachu nie kupi. Więc wiem, że z prezentem trafię na sto procent. A co z samym zapachem? Tym razem jest to woda toaletowa NOU Avery. Tata ma już jeden zapach tej marki i jest z niego zadowolony. A co możemy powiedzieć o tym?
Avery
Woda toaletowa jest przesycona energetycznymi nutami o świeżym zapachu, który ma pobudzać do działania. Dedykowana jest nowoczesnym i aktywnym mężczyznom, ale jak dobrze wiemy każdy ma inny gust i dlatego warto wąchać zapachy przed zakupem, ponieważ coś nieoczywistego może nam się spodobać.
W Avery naprawdę czuć tę świeżość, ale z drugiej strony od razu czuć, że są to męskie perfumy. Mamy tutaj różne nuty zapachowe, które łączą się w naprawdę przyjemny zapach. Nuty głowy to kwiat neroli, cytryna i bergamotka. Z kolei nuty serca to lawenda, szałwia i owoce jałowca. Natomiast nuty bazy to drzewo sandałowe, bursztyn i mech.
Prawdę mówiąc połączenie tych składników jest bardzo dobre i trudno jest wyszczególnić jeden zapach np. lawendy. Całość jest naprawdę przyjemna. Nienachalna, niezbyt mocna, ale wyczuwalna. Do tego utrzymuje się cały dzień na skórze, co też jest ogromną zaletą. Zapach jest dość unikatowy, ale nie nudzi się szybko. Jest naprawdę fajnym zapachem na co dzień, do pracy, na spotkanie, po prostu na wyjście z domu. Tata jest naprawdę zadowolony z prezentu, bo woli świeże zapachy, ale takie gdzie czuć, że są przeznaczone dla mężczyzn, nie żadne unisexy :)
Mogę więc powiedzieć, że to zapach dla wielu mężczyzn. Nie tylko dla bardzo młodych, ale może przypaść do gustu też tym starszym. A do tego trzyma się cały dzień, więc można powiedzieć, że jest też praktyczny i wydajny. Muszę jeszcze zwrócić uwagę na flakon, ponieważ jest bardzo zgrabny. Nie zajmuje na półce na kosmetyki dużo miejsca i nie jest "za ozdobny". Ot flakon z wodą toaletową. Z pewnością i ten aspekt spodoba się panom.
Mogę więc powiedzieć, że to zapach dla wielu mężczyzn. Nie tylko dla bardzo młodych, ale może przypaść do gustu też tym starszym. A do tego trzyma się cały dzień, więc można powiedzieć, że jest też praktyczny i wydajny. Muszę jeszcze zwrócić uwagę na flakon, ponieważ jest bardzo zgrabny. Nie zajmuje na półce na kosmetyki dużo miejsca i nie jest "za ozdobny". Ot flakon z wodą toaletową. Z pewnością i ten aspekt spodoba się panom.