Opis producenta:
Suchy olejek sprawdzi się w pielęgnacji ciała, twarzy i włosów. Jego zadaniem jest odżywienie, wygładzenie i rozświetlenie skóry oraz włosów, dzięki złotym drobinkom, które mają pochodzenie naturalne. A do tego Suchy Olejek ma chronić skórę przed czynnikami zewnętrznymi oraz nadmierną utratą wody. Szybko się wchłania, nie zostawia uczucia lepkości, ale delikatnie natłuszcza, regeneruje i zapobiega uczuciu ściągnięcia. Do tego wspomaga walnę z cellulitem i rozstępami.
Skład: Macadamia Termifolia Seed Oil, Isopropyl Palmitate, Isohexadecane, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Parfum, Mica, Tocopheryl Acetate, Chamomilla Recutita Flower Extract, Linalool, Benzyl Salicylate, Limonene, Hydroxycitronellal, Alpha-iso-Methylionone, Hexyl, Cinnamal, Citronelloi, Caumarin
Moja opinia:
Faktycznie ten olejek jest suchy, w tym sensie, że szybko wchłania się w skórę i nie zostawia śliskiej warstwy. Jak to robią olejki. Bardzo mi się to podoba, bo naprawdę nie lubię jak mi się ślizga skóra np. jak mam założoną noga na nogę i nagle mi z siebie spadają :D
Olejek ma piękny zapach. Powiedziałabym, że bardziej perfum niż olejków. A do tego ten zapach utrzymuje się bardzo długo. Przed użyciem warto go dokładnie wymieszać, bo drobinek złota czyli miki, jest bardzo dużo. Mika jest minerałem bardzo często używanym w rozświetlaczach prasowanych. Dlatego te drobinki są przyjazne dla skóry, nawet dla twarzy. Są delikatne, nie drapią itd. A zarazem dają piękną taflę.
Ten olejek naprawdę sprawia, że skóra wygląda lepiej. Na włosy próbowałam pryskać z oddali, żeby mieć tylko odrobinę drobinek i na blondzie wygląda naprawdę super. Na opalonej skórze z pewnością będzie wyglądał lepiej niż na mojej w wersji na samoopalacz. Ale cóż ;)
Ja muszę mieć dzień na taki olejek z drobinkami - lubię błysk, ale raczej bezdrobinkowy ;)
OdpowiedzUsuńTutaj drobinki są dość małe, ale w sumie sam olejek by wystarczył ;)
UsuńŚwietny kosmetyk, na lato idealny, pięknie podkreśla opaleniznę. :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na skórze jak się go rozmasuje ;)
Usuńbardzo lubię takie olejki, to będzie dla mnie alternatywa, znacznie tańsza od nuxe, który mam obecnie
OdpowiedzUsuńOj tak cena jest o wiele lepsza i wydaje mi się, że są do siebie bardzo podobne ;) Plus NQ ma naturalny skład
UsuńJa bardzo lubię takie olejki z drobinkami i nie muszą być suche, na opalonej skórze pięknie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat wolę suche, bo często mnie warstewka irytuje ;)
UsuńOstatnio lubię olejki w połączeniu z jakimś błyskiem. Skóra wygląda promiennie :)
OdpowiedzUsuńChociaż na ramiona wystarczy dać i jest super efekt ;)
UsuńTen olejek to musthave na lato, pięknie podkreśla opaleniznę, błyszczy, nawilża i szybko się wchlanai
OdpowiedzUsuńMi się najbardziej to wchłanianie podoba :)
UsuńI ja kiedyś zdziwiłam się pojęciem "suchy olejek" :D ten z którego wtedy korzystałam rzeczywiście był suchy! ;)
OdpowiedzUsuńMnie też to dziwiło, ale teraz już wiem, że chodzi po prostu o brak tłustej warstwy xD
UsuńUwielbiam kosmetyki z drobinkami :)
OdpowiedzUsuńNo efekt bardzo mi sie podoba. lubie takie olejki do ciala :)
OdpowiedzUsuńJak się rozprowadzi jest bardziej delikatny, ale nadal widoczny ;)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku marki Nature Queen, mimo że od dłuższego czasu się jej przyglądam. Mimo to wciąż nam jakoś nie po drodze...
OdpowiedzUsuńTen olejek jest na prawdę świetny !
OdpowiedzUsuń