Hialu-rose
Zawierają: olej z kwiatów róży, kwas hialuronowy, witaminy B3, C, E, D-panthenol, wyciąg z nasion winogron. Ich zadaniem jest przeciwdziałać zmarszczkom i workom pod oczami oraz rozświetlać skórę.
Gold and collagen
Zawierają: złoto, kwas hialuronowy, kolagen, heparynę, witaminy B3, D, E, ekstrakt z owoców winogron. Mają działać przeciwzmarszczkowo i ożywiać zmęczoną skórę.
Snail and vitamin C
Zawierają: ekstrakt ze śluzu ślimaka, witaminę C, kolagen, kwas hailuronowy, proteiny soi. Ich zadaniem jest redukować cienie pod oczami i zmarszczki.
Moja opinia:
Każdy rodzaj płatków ma taką samą wielkość. Dobrze leżą pod oczami, nie ślizgają się, mimo że leżakują w dużej ilości płynu. Żaden z płatków czy też płyn, w który były mnie nie podrażnił. Ogólnie zawsze najbardziej lubiłam płatki ze złotem i takie też kupowałam.
W sumie z każdych płatków jestem zadowolona. Różowe, czyli hialu-rose naprawdę świetnie rozświetlają skórę. Może to przez te drobinki? Złote czy te ze ślimakiem też dobrze się sprawdziły na zmęczoną skórę, po całym dniu siedzenia przy komputerze. Zauważyłam, że po stosowaniu płatków nie mam opuchlizny, a cienie są mniejsze. Mimo, że płatki różnią się składnikami aktywnymi, to w mojej opinii każdy rodzaj działa tak samo dobrze. Odświeżają skórę pod oczami. Świetnie sprawdzą się rano, ale i po ciężkim dniu.
Zdradzę wam jeszcze tip: nakładajcie płatki pod maseczkę w płachcie! Dzięki temu macie domowe SPA i na delikatną skórę pod oczami i na całą twarz. Mi się też zdarza nakładać płatki i maseczkę typu peel off. Tych zmywalnych niekoniecznie jest sens używać z płatkami, ponieważ zmywając maseczkę zmyjemy sobie też esencję z płatków.
Uwielbiam te płatki pod oczy
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich platki <3
OdpowiedzUsuńChętnie zafunduję sobie takie płatki, jestem ciekawa ich działania
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze, ale się chyba skuszę :)
OdpowiedzUsuńPłatki tej marki miałam tylko raz i się zraziłam, dostałam takiego uczulenia że ledwo na oczy widziałam.
OdpowiedzUsuńO nie;/ Ale niestety może się zdarzyć uczulenie na jakiś składnik.
UsuńZ chęcią bym je wypróbowała i sprawdziła ich działanie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takich płatkach pod oczy. Może je wypróbuję
OdpowiedzUsuńJak używam często maska tak jeszcze płatków pod oczy nie mialam
OdpowiedzUsuńDawno nie stosowałam takich płatków - dzięki za przypomnienie o nich :) Moje oczy po długiej pracy przy komputerze bywają bardzo zmęczone i opuchnięte, dlatego przyda mi się taka kuracja :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich nawet, chociaż w Ross je widziałam
OdpowiedzUsuńOj dawno nie używałam tego typu płatków. Chętnie do nich wrócę.
OdpowiedzUsuńLubię sięgać po takie płatki pod oczy, szczególnie rano - tak by pozbyć się ponocnej opuchlizny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te płatki, trzymam ja tak długo aż niemal same wyschną i odpadną, efekty są super.
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię, a trzymane jeszcze w lodówce tak z pół godziny przed zastosowaniem przynoszą świetne efekty ;)
OdpowiedzUsuńMi by się coś takiego bardzo przydało....Nigdy nie używałam takich płatków i mam na nie ochotę.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie mieliśmy okazji ich używać
OdpowiedzUsuńOstatnio zrezygnowałam z platków pod oczy bo mój krem pod oczy jest rewelacyjny
OdpowiedzUsuńMiałam okazję stosować wszystkie te trzy rodzaje płatków pod oczy. Sprawdzają się świetnie i do tej pory regularnie po nie sięgam. Jednak zauważyłam, że zmieniła się szata graficzna opakowań.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rzeczy, także na pewno wypropbuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie płatki. Miałam te złote i miło wspominam. ;)
OdpowiedzUsuńRzadko używam tego typu płatków. Muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuń