Obietnice producenta:
Żel-krem z zawartością resweratrolu o właściwościach przeciwstarzeniowych oraz bajkaliny o właściwościach antyoksydacyjnych, poprawia dotlenienie skóry i wspomaga jej regenerację w ciągu nocy. Po przebudzeniu skóra jest nawilżona, wygładzona i pełna blasku. Kolor kremu jest pochodzenia naturalnego, nie barwi skóry.
Moja opinia:
Używam tego kremu już ponad 2 miesiące, sumiennie prawie co wieczór, więc czas na recenzję. Po pierwsze produkt jest zamknięty w szklanym, ciężkim, ale ślicznym słoiczku. Opakowanie mi się bardzo podoba. Druga rzecz, która od razu rzuca się na zmysły to zapach! Nie miałam styczności nigdy wcześniej z tego typu zapachem, ale jest bardzo ładny. Wydaje mi się, że związany jest ze składnikami aktywnymi.
Działanie - ponieważ jest to krem - maska na noc to używam go jako kremu kończącego pielęgnację. Mówiąc wprost jak sleeeping pack. Robię swoją standardową pielęgnację i jak się wchłonie to na koniec nakładam Vichy Slow Age. Co mi to daje? Po pierwsze wszystkie składniki z innych produktów się pod nim zamykają, więc mogą działać lepiej. Po drugie cera jest super gładka, promienna i nawilżona drugiego dnia. I tak za każdym razem. Ale zauważyłam, że czasem mam nadprodukcję sebum w nocy, a czasem cera jest normalna. Dlatego uważam, że duże znaczenie ma to jakie konkretnie produkty nałożymy przed nim.
U mnie sprawdza się najlepiej kompozycja serum ampułka Borabit od Missha, krem z olejem z konopi od Efektimy i na to Vichy Slow Age. Na drugi dzień mam śliczną cerę.
Mimo, że jest to produkt gęsty, treściwy, żelowy i zamykający inne produkty pod sobą to nie zauważyłam, aby mnie po nim wysypało czy aby zapychał mi pory. Może ze dwa razy znalazłam na twarzy podejrzaną krostkę, ale przy regularnym używaniu nie widzę negatywnego wpływu na zapychanie porów i wysyp.
Jedynym minusem może być cena, ponieważ krem kosztuje około 100 złotych w drogeriach internetowych. Jak za jeden produkt to sporo, ale termin ważności tego kremu po otwarciu to 12 miesięcy i ja już się zastanawiam czy go zużyje w tym czasie, bo się na to nie zanosi. Tak więc porównując wydajność do ceny to jak najbardziej się go kupić opłaca. O ile lubicie sleeping packi.
Kurde ale teraz mnie kusisz, musze wybrac sie i zakupic <3
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest wart zakupu, ale naprawdę trzeba go traktować jako ostatni krok, a nie sam krem ;)
UsuńOpakowanie wygląda bardzo ładnie :) też uważam, że za tą cenę się opłaca skoro starcza na tak długo . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest super wydajny, więc opłaca się zainwestować. O ile tylko wiesz, że się u ciebie sprawdzi albo potrzebujesz tego typu produktu.
UsuńWow, nie spodziewałam się, że Vichy może tyle kosztować, ale rzadko sięgam po ich produkty, więc nie mam w tym temacie zbyt dobrego rozeznania.
OdpowiedzUsuńVichy jest droższe niż półka drogeryjna, ale nie aż tak drogie. Mi do tej pory sprawdziły się wszystkie ich produkty pielęgnacyjne (oprócz BB czy tam CC kremu) więc wiem, ze w moim przypadku warto zainwestować te 100 zł:D
Usuńuhh jaki kolor :D
OdpowiedzUsuńNiestety lub na szczęście nie barwi skóry ;)
UsuńKolor rzeczywiście fajny 😆
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę nieźle, zwłaszcza że cena idzie w parze z jakoscia i wydajnością ☺
Pozdrawiam
Lili
Tutaj faktycznie i jakość i wydajność mają sens w odniesieniu do ceny :)
UsuńZaciekawił mnie, tym bardziej, że dawno nie miał nic tej marki ��
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto mu się przyjrzeć ;)
UsuńCena może zniechęcać - nigdy bym nie pomyślała, że tyle wynosi koszt tego produktu, ale jeśli jest tak wydajny to myślę, że warto :)
OdpowiedzUsuńZ kolei ja zauważyłam, że im droższy produkt tym lepsza jego wydajność :) Choć też nie zawsze ;)
UsuńTestowałam sporo próbek różnych kremów Vichy i żaden nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia. Przy tej cenie chyba bym nie zaryzykowała :)
OdpowiedzUsuńHmmm każda cera jest inna, więc może faktycznie jeśli do tej pory produkty tej firmy Ci nie przypadły to nie ma sensu kupować w ciemno dużego opakowania.
UsuńLubię takie maski na noc i chętnie ją wypróbuję jak zużyje te, które mam obecnie :)
OdpowiedzUsuńOne są wszystkie z reguły wydajne ;D
UsuńZ tej marki bardzo lubię kremy z filtrem. Przymierzam się do zakupu jakiejś maski na noc, może skuszę się na tą.
OdpowiedzUsuńJeśli kosmetyki Vichy ci służą to polecam ten krem ;)
UsuńLubię kosmetyki od Vichy.
OdpowiedzUsuńJa w sumie też ;)
UsuńCiekawa propozycja skoro się sprawdza może i ja się skuszę
OdpowiedzUsuńJak sleeping pack świetnie, ale jako krem sam w sobie nie robi aż tyle ile bym od niego chciała ;)
UsuńJa nie do końca przepadam za kosmetykami VICHY, ale są też i ich zwolennicy.
OdpowiedzUsuńTo ja tak mam z Tołpą ;)
UsuńThanks ;)
OdpowiedzUsuń