czwartek, 15 listopada 2018

Recenzja - Efektima krem do twarzy z olejem konopnym cera tłusta i mieszana

Marka Efektima oferuje naprawdę ciekawe produkty. W październiku trafił do mnie Krem do twarzy z olejem konopnym do cery mieszanej i tłustej. O właściwościach oleju konopnego oraz o olejku w sprayu do ciała i włosów marki Efektima pisałam tutaj. Mogę wam powiedzieć, że naprawdę się sprawdza w pielęgnacji ciała i włosów. A jak to jest z cerą?


Opis producenta:
W kremie do twarzy z olejem konopnym znajdujemy też wyciąg  huby i masło shea. Ten wariant kremu przeznaczony jest do cery tłustej i mieszanej, ale są też warianty do cery suchej i cery dojrzałej 40+. Ten krem ma lekką kremowo żelową konsystencję z myślą o pielęgnacji cery tłustej i mieszanej. Ma doskonale się wchłaniać, zostawiać cerę gładką, nawilżoną, aksamitną i miłą w dotyku, a do tego poprawiać jej jakość.


Moja opinia:
Samo opakowanie bardzo mi się podoba. Słoiczek jest szklany z plastikową nakrętką, a całość zamknięta jest w kartoniku. I właśnie to kartonikowe opakowanie robi na mnie wrażenie, bo ten zielony kolor jest prześliczny! A do tego błyszczy. No czego kobiecie więcej potrzeba?

Po drugie zwróćcie uwagę na skład. Olej konopny jest na 4 miejscu w składzie, oznacza to, że jest go naprawdę porządna ilość w kosmetyku. A ponadto zgadza się to z reklamą marki. Skoro na opakowaniu jest wymieniony dokładnie olej konopny to tego składnika oczekuję na początku składu i moje oczekiwania zostały spełnione.


Krem jest zamknięty w słoiczku o pojemności 50 ml, czyli standardowo jak na krem do twarzy. Ale jest szalenie wydajny! Zgadzam się, że to lekki krem i wchłania się równie dobrze jak żel. Jednak zależy co robię z cerą wcześniej. Jeśli mocno ją oczyszczę to skóra wypija ten krem, jeśli po prostu ją umyję to krem się świetnie wchłania, ale czuć, że na skórze jest. Nie mylić z warstewką! Bo to nie to. Aczkolwiek skóra po tym kremie jest pięknie promienna. Na pewno nie jest zmatowiona!

Produkt ma pomagać w regulowaniu wydzielania sebum i nawilżać. U mnie błyszczenie pojawia się po 4-5 godzinach od nałożenia kremu, więc to standard. Natomiast pod makijaż ten krem może działać nawet lepiej, ale uwaga! Jeśli używacie kosmetyków do makijażu matujących to normalne, że wpłyną one na trwałość makijażu i ogólnie na wybłyszczanie się. Dlatego tutaj wszystko zależy od tego jaki makijaż robię i jakimi produktami, ale spokojnie te 5-6 godzin wytrzymuje bez poprawek. 

Pierwsze co zaczyna mi się wybłyszczać to nos, a potem czoło. Więc nie jest to takie straszne, bo wystarczy bibułka czy troszkę pudru na makijaż, aby opanować błyszczenie.


A co z nawilżaniem, miękkością, aksamitną cerą? Zgadzam się z opisem producenta. Moja cera po tym kremie jest super gładka, miękka, przyjemna w dotyku, nawilżona na cały dzień i po prostu taka miła. I pięknie promienieje. Zauważyłam też, że od kiedy używam tego kremu mam mniejszy problem z ropnymi krostkami. Pojawia mi się może jedna na kilka dni, a nie całe stado. Nie zapycha też porów, nie podrażnia i co ciekawe dobrze współpracuje z kosmetykami pielęgnującymi jak i makijażem.

Podsumowując naprawdę polecam sprawdzić na sobie ten krem zwłaszcza, że jego cena to około 20 złotych za 50 ml.

36 komentarzy:

  1. Zaciekawilas mnie tym kremem, szukam wlasnie dobrego dla swojej mieszanej skory a konopie lubia sie z moja skora :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro się lubi z tym składnikiem to naprawdę polecam sprawdzić ten krem ;)

      Usuń
  2. Z tej marki do tej pory miałam tylko maseczki. :) Narazie mam zapas kremów, ale może kiedyś się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie maseczek nie miałam, więc czas nadrobić ;)

      Usuń
  3. Super że Ci się sprawdził ja na szczęście nie mam tlustej cery

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo popularny w blogosferze krem :) Tani, więc można wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że jesteś zadowolona. Jak będę miała okazję chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie że ci się sprawdził u mnie jednak jeśli chodzi o kremy to stawiam przedewszystkim na regenerację i oczyszczanie, więc chyba się nie skuszę na ten krem ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Regenerację ten krem może zapewniać przez olej konopny w składzie, ale oczyszczanie chyba nie ;)

      Usuń
  7. Zainteresowałaś mnie bardzo tym kremem i nie wiem czy się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kojarzę że jest cała seria konopna Efektimy, ale niczego jeszcze nie miałam. Fajnie że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jest! Ale ja mam tylko krem do twarzy o olej w sprayu ;)

      Usuń
  9. Bardzo lubię kremy o żelowej konsystencji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On nie ma typowej żelowej konsystencji, ale wchłania się jak żel ;)

      Usuń
  10. Fajnie, że krem się sprawdził i jesteś z niego zadowolona. Działanie i niska cena kuszą

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja z Efektimy do tej pory miałam chyba tylko maseczki do twarzy, ale świetnie, że marka ma w swoim asortymencie inne dobre kosmetyki, bowiem o tej serii z olejem konopnym słyszałam już wiele dobrego :) Super, że i u Ciebie się sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiona jestem tym kremem. A wiesz moze jak działa na blizny po tradzikowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się robią tylko płaskie czerwone plamy po pryszczach i te znikają ładnie, ale blizn czy uszkodzeń skóry jako takich nie mam ;/

      Usuń
  13. Nie znam tego kremu, ale z chęcią się z nim bliżej zapoznam :) Troszkę skład jest niewidoczny :(

    OdpowiedzUsuń
  14. zgadzam się na 200% u mnie te kremy konopne też się spisały a mam pod oczy i normalny do twarzy. zresztą Efektima ma też super kosmetyki dla kobiet w ciąży

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger