środa, 24 października 2018

Recenzja - Nivea Fresh Revive 3w1 suchy szampon dla brunetek

Nivea bardzo często na swojej stronie internetowej ogłasza konkursy czy akcje testowania. Właśnie w jednym z konkursów wygrałam nowy suchy szampon Fresh Reviev 3w1 dla brunetek. Wbrew pozorom nie jest to produkt transparentny, który sprawi, że na ciemnych włosach po prostu nie zostanie biały osad, a szampon z kolorem! Ponoć można nim nawet zatuszować odrosty! Czy to prawda? Przeczytaj moją opinię ;)


Opis producenta:
Suchy szampon dla brunetek FRESH REVIVE z formułą 3w1, która delikatnie oczyszcza nie podrażniając skóry głowy, odświeża włosy aż do 24h oraz ożywia odcień włosów nie pozostawiając na nich resztek produktu.


Moja opinia:
Dokładnie tak jak widzicie na zdjęciu jest to brązowy suchy szampon. Wydaje mi się, że ten kolor faktycznie sprawdzi się u większości brunetek, ale u mnie osoby, która naturalne włosy ma jasno szare i farbuje je co 1-2 miesiące na brąz on przy posiadaniu widocznego odrostu się nie sprawdził za bardzo. Otóż chodzi o to, że jak go pryskam na skalp czy na szary odrost to go barwi na ... rudo. Na włosach ufarbowanych nie ma problemu, ale mam za jasne naturalne odrosty, aby ten szampon je ukrył, a z drugiej strony rudy odrost po nim mi nie pasuje ;)


A do tego brudzi. Specjalnie spryskałam białą chusteczkę, żeby było widać kolor produktu. Jednak nie polecam pryskać nim skalpu, gdy macie białe ubrania oraz po rozmasowaniu go palcami we włosach koniecznie trzeba umyć ręce zanim czegokolwiek dotkniecie, bo ja sobie już nie raz przypadkiem zostawiłam "brązowy kurz" od rąk na spodniach, klamkach itd.


Przejdźmy do działania, bo to jest najważniejsze. Szampon działa! Naprawdę na średnio brudne włosy, które potrzebują tylko odświeżenia, a nie kompleksowego mycia, zadziała świetnie. U mnie przedłuża czystość włosów o 1, a nawet 1,5 dnia. We włosach jest lekki. Praktycznie nie wyczuwalny w dotyku, a włosy układają się po nim normalnie i nie są poplątane czy sztywne. I to obojętnie czy spryskacie tak trochę czy "za dużo" bo się zamachniecie. Dla mnie ten produkt jest naprawdę bardzo dobry, ale ze względu na jasne odrosty, które pojawiają się szybko, a których nigdy mi się nie chce farbować regularnie to chyba kupię z ciekawości wersję do włosów blond.

Podsumowując polecam, ale naprawdę na brązowe włosy! I nie polecam, jeśli ktoś nie lubi zapachów kremu Nivea, bo ten szampon tak właśnie pachnie ;)

30 komentarzy:

  1. mam wersję dla blondynek i bardzo mnie swędzi po nim głowa :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że Nivea ma w swojej ofercie suche szampony :)
    Nie widziałam ich jeszcze w Uk.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie uzywam suchych szamponów. Ale markę Nivea to ja akurat baaardzo lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam swój jeden sprawdzony z Schaumy, jednak dawno go nie używałam :)

    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie korzystam z suchych szamponów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je sobie bardzo cenię, ale zależy od preferencji przecież ;)

      Usuń
  6. Bardzo lubię suchy szampon nivea. Jest świetny i radzi sobie najlepiej z moich dotychczasowych suchych szamponów 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbym regularnie farbowała włosy to też bym nie miała mu nic do zarzucenia ;D

      Usuń
  7. Ja go nie polubiłam.. Mam wersję dla szatynek a ciężko było mi usunąć biały nalot z włosów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O a to ciekawe, bo myślałam, że ten będzie szary a nie biały :)

      Usuń
  8. Jakoś nie przemawiają do mnie szampony dedykowane konkretnemu kolorowi włosów. Wolę standardowe, nawet jeśli mają mi zaserwować biały nalot :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam ten szampon, ale jeszcze go nie używałam nawet nie wiedziałam, że ma taki kolor 😊 mam nadzieję, że u mnie się sprawdzi, bo mam brązowe włosy ❤

    OdpowiedzUsuń
  10. O nie wiedziałam, że nivea ma suchy szampon, muszę przetestować. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To coś dla moich włosów. Zawsze poratuje w patowej sytuacjii

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jestem wierna Batiste. Jeśli chodzi o produkty Nivea to średnio się u mnie sprawdzają. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam wersję dla szatynek i bardzo sobie chwalę!

    OdpowiedzUsuń
  14. ja szczerze mówiąc jakoś nie mogę przekonać się do suchych szamponów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie one są przydatne, ale też trzeba nauczyć się ich używać :D

      Usuń
  15. Fajnie sie spisuja szkoda ze taki brudasek z niego jest ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger