środa, 11 lipca 2018

Recenzja - Tołpa:estetic. demakijaż - ekspresowy żel do mycia twarzy pobudzający skórę

Tołpa: estetic to bardzo ciekawa grupa produktów, z których przyszło mi używać dwóch. Jednym z nich jest właśnie Demakijaż - ekspresowy żel do mycia twarzy pobudzający skórę. Czy was też dobijają te super długie nazwy?


Obietnice producenta:
wiemy, że  
podstawowa pielęgnacja może nie rozwiązać wszystkich problemów naszej skóry. Wtedy w łazience potrzebne jest działanie intensywniejsze. tołpa: estetic to czyste składniki aktywne, warstwowa metoda nakładania i lepsze przenikanie do głębszych warstw skóry.  

Szybko usuwa zanieczyszczenia osadzające się na skórze w ciągu dnia oraz sebum, makijaż i filtry przeciwsłoneczne. Jednocześnie zapewnia odpowiedni start skórze zaraz po przebudzeniu oczyszczając ją z pozostałości wieczornej pielęgnacji. Orzeźwia i dodaje energii. Zwęża rozszerzone pory. Łagodzi podrażnienia i wyrównuje koloryt. Daje poczucie dobrze oczyszczonej i nawilżonej skóry. 


0%  alergenów, sztucznych barwników, SLS-u, mydła, silikonów, parabenów i donorów formaldehydu  

Moja opinia:
Zaczęłam używać tego żelu do mycia twarzy pod koniec kwietnia. Mimo, że tubka ma 125 ml pojemności to nadal mi się nie skończył, więc wydajność ma dobrą. Sama tubka zamykana jest na plastikowy korek typu klik i jest wygodna w użytkowaniu. Plastik jest dość miękki, ale nie delikatny. Jak prześwietlicie tubkę np. pod żarówką to widać, ile zostało jeszcze w niej produktu.


Nie rozumiem jednak co producent ma na myśli pisząc "pobudza"... ani zapach, ani skład nie ma w sobie nic takiego co nas pobudzi. Nawet jeśli żelem umyjecie sobie oczy to nie zacznie piec, więc to też was nie pobudzi ;)

Żel jest przeźroczysty i wystarczy ilość wielkości ziarnka groszku, aby umyć całą twarz. Ale uwaga: z jednej strony im mniej go nałożycie, tym lepiej się pieni, a z drugiej nadaje się świetnie do pracy ze szczoteczką typu Foreo. Używam go i na mokrą twarz nakładając i masując rękami i z użyciem szczoteczki. Jedna i druga metoda jest dobra. Z tym, że...

Ten demakijaż to jest trochę na wyrost. W sensie żeby zmyć makijaż muszę tym żelem umyć twarz 2-3 razy.Dlatego najpierw zmywam makijaż olejkiem lub chusteczkami micelarnymi, a potem resztki domywam już tylko jednym myciem za pomocą tego żelu.


Podsumowując da się nim zrobić demakijaż, ale nie będzie on ekspresowy. Jednak do codziennego mycia twarzy się sprawdza. A do tego jest bardzo wydajny. Ale nie nawilża, a nawet przesusza, nie zwęża porów skóry i ich nie oczyszcza, nie reguluje wydzielania sebum i nie rozjaśnia cery. Dla mnie jest to po prostu żel do mycia twarzy, który dobrze działa z używaną przeze mnie szczoteczką. Tak zwane szału nie ma.

Musicie też wiedzieć, że ma on niestandardową pojemność 125 ml i minimalny czas trwałości to 3 miesiące od otwarcia. Serio 3 miesiące? Jeśli nie używałabym go codziennie to nie ma szans, abym go zużyła. Z resztą nadal mam wątpliwości czy do końca lipca (kończy mi się ważność pod koniec miesiąca) zużyję tę tubkę.

12 komentarzy:

  1. Nigdy nie używałam kosmetyków Tołpy,oczywiście markę kojarzę głównie z drogeryjnych półek☺
    Omijam je bo nieprzepadam za naturalnymi kosmetykami ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tołpa może i nie jest naturalna, ale też ma całkiem dobre składy.

      Usuń
  2. Ja mam mieszane uczucia do produktow Tolpy dlatego najzwyczajniej po nie nie siegam, jako zel pobudzajacy szczerze polecam Ci Nuxe z miodem i olejem slonecznikowym - cudo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ma miodek to biorę w ciemno, bo polubiłam się z kosmetykami o miodowym składzie ;)

      Usuń
  3. Tyle słyszałam o tej firmie a jeszcze nic z niej nie miałam.
    Mój blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo z kosmetykami różnie bywa jedni mogą sobie chwalić każdy produkt, a innym przypadnie do gustu jeden czy dwa ;)

      Usuń
  4. Widzę, że ostatnio Tołpa próbuje podbić rynek kolejnymi produktami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Nie jest zły, ale zależy kto czego oczekuje od produktu ;)

      Usuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger