Ogólnie do denka trafiło 30 rzeczy, o ile umiem liczyć ;) Czyli całkiem nieźle. Tylko z 3 produktami się męczyłam, żeby je w końcu zużyć, więc nie jest źle. Reszta po prostu sama się zużyła. Do denka załączam też tabletki na alergię Hitaxa. Jak dla mnie to niezbędnik na lato, a co najmniej na czerwiec. Polecam jeśli macie przez krótki czas objawy alergii jak zatkany nos, ucisk w nosie i zatokach, katar, kaszel czy łzawienie z oczu.
Produkty do twarzy - różne
-Nexcare plastry na pryszcze pisałam o nich tu: http://swiat-panny-n.blogspot.com/2018/05/najpopularniejsze-koreanskie-kosmetyki.html
-TonyMoly Pokemon pianka do mycia twarzy próbki 2 sztuki. Kupiłam sobie dopiero co pełnowymiarowe opakowanie, ale są super dobrze czyszczące i wydajne.
-Carmex tej pomadki nie trzeba przedstawiać, ale mnie wysusza.
-Chiński krem którego nazwy nie pamiętam- muszę go wyrzucić, bo okazało się, że kupiłam podróbkę i tak już chińskiego kosmetyku :)
-Miss Sporty So Matte Perfect Stay puder - długowieczny puder do twarzy, musiałam oddać mamie na wykończenie, bo mi się znudził :)
-Biotebal Rzęsy XXL - muszę go kupić ponownie, bo temu skończyła się ważność. Pisałam o nim tu: http://swiat-panny-n.blogspot.com/2018/06/odzywki-do-rzes-z-bimatoprostem-czy.html
-Isana plastry na pryszcze - nie działają, szkoda kasy.
-Colgate Sensitive Pro Relief pasta wybielająca - jedyna pasta, która nie podrażnia dziąseł i wybiela zęby. Polecam.
-Bandi krem Anti-Agening do twarzy - W KOŃCU SIĘ SKOŃCZYŁ. Niestety na twarzy mnie po nim wysypało, a krem jest droższy niż drogeryjne kremy, więc chciałam go zużyć do końca. Używałam do szyi i dekoltu i tu ładnie nawilżał bez wysypu krostek.
-BeBeauty płatki kosmetyczne- nawet nie wiem która to paczka, ale je uwielbiam.
Produkty do ciała - różne
-Nivea Fresh Natural deodorant - kupiłam z musu, bo skończył mi się antyperspirant podczas wyjazdu. Ten jest całkiem dobry, jeśli nie macie nadpotliwości to polecam.
-Czarne pudełko czyli ręcznie robione peeling - oliwa z oliwek, cukier, płatki róż, olejek eteryczny, po prostu cudo :)
-Bielenda Vanity krem do depilacji 5 minut - naprawdę działa w 5 minut i nie podrażnia, polecam.
-Hitaxa tabletki na alergię
-Luksja mydło - mydeł w kostce używam do rąk i to jest dobre, ale lubi rozmiękać
-Efektima peeling algowy do ciała - opakowanie małe, a wydajne. Używałam głównie na uda i działa całkiem fajnie.
-Amaderm krem nawilżający na łokcie, pięty i kolana - naprawdę go lubię, ale jest super wydajny i wykończyłam go do stóp.
-BiC maszynka jednorazowa męska - niestety nie jest ostrzejsza od damskich zielonych ;/
-Isana pianka pod prysznic różana - recenzja tutaj:http://swiat-panny-n.blogspot.com/2018/06/recenzja-isana-pianka-pod-prysznic.html
-Eefktima Cellu-Lift - opisywałam na IG https://www.instagram.com/p/BjxUOQYnXk9/?taken-by=n.o.kosmetykach
-Daeng Gi Meo Ri odżywka do włosów - kupiłam tę odżywkę w saszetkach na wyjazd, ale musiałam przetestować i... zamówiłam kolejną paczkę saszetek.
Maseczki do twarzy - różne
-Bielenda Detox i Nawilżenie - łzy mi ciekły ciurkiem po twarzy... nie wiem co ta maseczka ma w sobie, ale mało się nie zapłakałam na śmierć przez nią.
-Welcos Jeju Natural Aloe Mask - jedna z moich ulubionych maseczek, bo jest tania, dobrze przylega, a skóra jest po niej nawilżona, rozjaśniona i ujednolicona.
-Skin79 Seoul Girls Brightening Care - najgorsza z tej serii masek, jedynie nawilża i to tyle.
-3WClinic pomegranate - w tej maseczce nie pokładałam dużych nadziei, bo była super tania, ale jest świetna! Nawilża, odświeża, zmniejsza przebarwienia, ale nie wchłania się za dobrze. Mimo to polecam.
-Hada Labo anti-agening sheet mask - ta płachta to katastrofa, nie chce się układać, jest gruba i twarda, co chwile zjeżdża, ale rozjaśnia skórę, ujędrnia, nawilża i szybko się wchłania. Jednak przez tę durną płachtę nie mam ochoty jej kupować kolejny raz.
-theSaem Natural Gold Kiwi - źle się układa, ale dobrze się wchłania, nawilża, wyrównuje koloryt. Uwielbiam maski z tej serii, ale zawsze nie są w 100% okay.
-Mediheal Czarna maska nawilżająco-wybielająca - dobrze się układa, ale nie wybiela/rozjaśnia skóry, co prawda dobrze nawilża i wygładza skórę, ale rozjaśnienia nie ma.
-AA Cosmetics Bubble mask nawilżenie i świeżość - może i oczyszcza skórę, ale wysusza tak mocno, że przez 2 dni moja skóra wchłaniała szalone ilości kremów nawilżających.
-Biała maska na wągry z aliexpress - po raz kolejny kupiłam podróbkę, która nie działa :)
Ogólnie jestem całkiem zadowolona z denka, bo zużyłam produkty, które chciałam zużyć i zapasy moich kosmetyków powoli zaczynają maleć. Ale naprawdę muszę przystopować z zakupami, bo w tym tempie nigdy nie zużyje tego co mam aktualnie pootwierane w terminie ważności ;)
Bardzo duże denko! Pomadka carmex Cię wysusza? Jestem w szoku, dla mnie to najlepszy balsam, nic mi tak nie nawilża ust ;). Też uwielbiam płatki bebeuaty muszę sobie kupić tę większą wersję. Zmagam się z alergią, ale hitaxy jeszcze nie brałam. Spróbuję bo alertec itd. nie dają rady ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę mnie Carmex wysusza. Ten klasyczny i te smakowe - na pewno wiśnia, nie wiem jak reszta :)
UsuńBardzo dużo rzeczy zużyłaś :) Uwielbiam te maski z Hada Labo Tokyo, u mnie się dobrze sprawdziły. Mam tę maseczkę bąbelkową z AA, ale w innej wersji i muszę w końcu wypróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
My blog
Mi naprawdę nie odpowiada ta płachta ;) Ale samo serum bym kupiła, bo działa cuda ;)
UsuńCiekawie te maseczki wyglądają :) aż sobie zrobię :P
OdpowiedzUsuńNiektóre polecam ,inne mniej, ale tak naprawdę każdy musi na sobie spróbować, bo to że mi nie odpowiada nie oznacza, że u ciebie nie zadziała także ;)
UsuńHah, skąd ja to znam... też mam całą masę kosmetyków których nie jestem w stanie zużyć. Wiesz, lubię testować nowości a też wypada żeby na blogu pojawiła się choć jedna recenzja na tydzień (co tam, że mam już rozplanowany grafik do sierpnia i brak wolnych miejsc, na inne recenzje xD) - i tak, o ile mam czas żeby je przetestować to za to duży problem jest ze zużyciem ich do końca, tym bardziej że kosmetyki azjatyckie w wielu przypadkach są mega wydajne :P Planowałam sobie zrobić kosmetyczny detoks, ale w praktyce mi to nie wychodzi. Z rzeczy, które zdenkowałaś nie kojarzę kompletnie niczego tj. znam marki, ale nie miałam żadnego z tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Ja nadal mam produkty, które zaczęłam już jakiś czas temu i muszę je skończyć zanim im minie termin :) Ale też lubię nowości co chwilę sprawdzać i prze to otwieram nowe, nie kończę starszych i tak w kółko :) To ja nie mam planu postów, ale mam pudełko przed sobą (na parapecie) z opakowaniami produktów, które chcę opisać na blogu :) Też ich się sporo zebrało :)
Usuńja przez cały miesiąc kupiłam może z 5 kosmetyków, które już są w użyciu :) nie kupuję za bardzo na zapas - jedynie na 2+2 w rossmannie ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej umiejętności, bo ja na raz potrafię kupić 5 rzeczy :D
UsuńWow dużo tego ☺
OdpowiedzUsuńO ile płatki BeBeauty i Bubble Mask również Lubie to z pianką Isany nie za bardzo się polubiłam przez zapach.
Pozdrawiam
Lili
Ta ma zapach sztuczny faktycznie, ale myje dobrze ;)
UsuńEj kochana niezle CI poszlo, ja ostatnio cos sie ociagam z wykanczaniem produktow. Musze przestac otwierac nowe, ale jestem bardzo niecierpliwa hihihi :D
OdpowiedzUsuńO ja też jestem strasznie niecierpliwa, żeby spróbować nowe i przez to zamiast używać starych, które działają to i tak szukam nowych ;)
UsuńWidać to był owocny miesiąc :)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo ;)
UsuńAle duże denko, sporo się nazbierało, z twoich produktów również ciągle kupuję te płatki kosmetyczne z biedronki i piankę do mycia z isany oba są moimi ulubieńcami.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie te płatki są super i nie ma co przepłacać na takich drobiazgach ;)
UsuńJa najwięcej zużywam masek :)
OdpowiedzUsuńJa tych w płacie też używam często, a te do wielokrotnego użytku to już gorzej :)
UsuńWow, naprawdę pokaźne denko! :O Dużo produktów zużyłaś. Ja znam maskę ze Skin 79, płatki kosmetyczne (moje ulubione) z Be Beauty, deo z Nivea oraz piankę z Bulbasaurem, aktualnie właśnie używam pełnowymiarowego opakowania :)
OdpowiedzUsuńO popatrz ;) Ja naprawdę mam mnóstwo rzeczy zaczętych, więc trzeba się za to zabrać i je skończyć po prostu ;)
UsuńJa też chyba powinnam zrobić sobie taki kosmetyczny detox xd
OdpowiedzUsuńMój blog - HELLO-WONDERFUL
instagram
Myślę, że każdemu raz na jakiś czas się przyda :D
UsuńSporo zużyć! :) Aż miło się patrzy :D
OdpowiedzUsuńZnam jedynie płatki z Biedronki :) Muszę się wziąć za swoje maseczki i inne produkty w saszetkach :)
OdpowiedzUsuńJa też :) Ale zużyję jedną na tydzień, a kupię kolejne 4 XD
UsuńSporo tych kosmetyków. Fajnie, że od razu piszesz, co się sprawdziło, a co nie :)
OdpowiedzUsuńPóki pamiętam co działało ;)
Usuńcałkiem spore wyszło to denko :D przynajmniej masz większą świadomość, co zużywasz i czego faktycznie potrzebujesz, to na pewno pomoże ci ograniczyć przyszłe zakupy do niezbędników.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Na szczęście chociaż promocje mnie przestały kusić ;)
UsuńPokaźne denko, nie powiem :) Maski uwielbiam, szkoda że twoje nie wszystkie się sprawdziły, w sumie nie znam żadnej z nich :) A tę różaną piankę pod prysznic Isany chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńZ tymi maseczkami jest tak, że jest ich ogrom na rynku, ale tylko jedna na dziesięć naprawdę działa :)
UsuńOh very interesting products sweetheart
OdpowiedzUsuńxx
Thanks :)
UsuńZ Twojego denka znam tylko płatki kosmetyczne ;p;p;p
OdpowiedzUsuńDobre i tyle :D
UsuńGratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńjakie świetne produkty, z miłą chęcią sięgnęłabym po te maseczki!
OdpowiedzUsuńBardzo ciężko jest trafić na idealnie działającą maseczkę niestety
UsuńNo denko pokaźne, ja nie zużywam tylu kosmetyków, bo chyba moja skóra by tego nie wytrzymała.
OdpowiedzUsuńObserwuję bloga i Pozdrawiam
Wiesz jak ja robię 8-10 etapową pielęgnację twarzy to mi wszystko więcej i szybciej schodzi ;) Jak ktoś używa 2-3 rzeczy to wiadomo, że będzie tego mniej ;)
UsuńPamiętam że polecasz hitaxę ale ja mam alergię cały rok, m.in pokarmową, więc raczej mi nie pomoże. Cały czas nie mogę się nadziwić że carmex się wysusza, dla mnie to najlepiej nawilżający balsam świata. Te płatki kosmetyczne uwielbiam, mam 4 opakowania w zapasie :D. Więcej produktów nie znam. Chciałam sobie kupić bąbelkującą maseczkę aa, ale nie było jej w naturze, a nigdzie indziej nie byłam ;)
OdpowiedzUsuńJa mam nietolerancje pokarmowe, więc u mnie to po prostu ścisła dieta i wtedy mnie nic nie boli, ale na alergię na pleśnie czy trawy to muszę coś brać :) każdy jest inny no :) Te maseczki są na pewno w Rossmannie nie wiem czy jeszcze gdzieś indziej bo nie sprawdzałam XD
UsuńNie ma to jak chińskie podróby chińskich kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńJuż dwa razy mi się to zdarzyło :D
Usuń