piątek, 27 kwietnia 2018

Youtuber/Blogger make me buy it

Na pewno i wy macie takie produkty, które kupiliście po czyjejś rekomendacji na kanale youtube czy po przeczytaniu opinii na innym blogu. Przyznaje się, że regularnie oglądam tylko kilka kanałów na YT i żaden z nich nie jest polski. Najbardziej lubię amerykańskich jutuberów, ale oglądam też kanał Kanadyjki czy kanały prowadzone przez Koreanki. Po angielsku lub z napisami oczywiście. Czyje rekomendacje skłoniły mnie do zakupu?

Maybelline Master Chrome, rozświetlacz 050
Już od dawna szukałam jakiegoś ładnego rozświetlacza, który daje mocny efekt. Lubię jak się świeci i już. Na Master Chrome skusiłam się oglądając filmiki Tati Westbrook, która nie tylko bardzo zachwalała ten produkt, ale też często wykorzystywała go w swoich makijażach. W opisach pod jej filmikami zawsze jest lista produktów, których używa, więc łatwo było sprawdzić co wygląda tak ładnie.

Wet n wild Photofocus, podkład
Ten podkład też mnie zainteresował po tym jak zobaczyłam jak wygląda u Tati. Niestety w mojej Naturze wybór kolorów był słaby i wzięłam najjaśniejszy jaki wydawał mi się pasować. Niestety jest trochę za ciemny dla mnie (chyba, że polecę szyję, kark i dekolt), ale mam zamiar kupić jaśniejszy kolor i je mieszać.

Touch in Sol no poreblem primer
Recenzję znajdziecie tutaj: http://swiat-panny-n.blogspot.com/2018/03/recenzja-no-pore-blem-primer-touch-in.html Do zakupu pośrednio namówili mnie Laura Lee oraz Jeffree Star, ponieważ u obojga widziałam ten primer w użyciu. W zasadzie samo to, że jest to koreański kosmetyk przekonało mnie do zakupu :)

Mizon, all in one snail repair cream
Ten produkt znam od dawna, ba nawet miałam z tej serii BB cream czy lekki żel do twarzy, ale po ten krem nigdy nie sięgnęłam. Aż zaczął mnie kręcić efekt "glass skin". Niestety żaden z moich kremów nie dawał takiego efektu, ani też tricki makijażowe mi nie wychodziły. Dlatego kiedy zobaczyłam jak Heyitsfeiii używa tego kremu to przepadłam i kupiłam małe opakowanie, bo powiedzmy sobie szczerze dużego i tak nie zużyję. Polecam ten filmik, gdzie jest wymieniony ten krem, ale też śmieszna instrukcja jak uzyskać ten modny efekt szklanej skóry: https://www.youtube.com/watch?v=I-FHMnfORbo

Farsali, unicorn essence
Tutaj nie powiem wam kto konkretnie skusił mnie do zakupu, bo ta esencja/baza pod makijaż pojawiała się swego czasu wszędzie. Powiem tak... nie uważam, że to must have w moim życiu, a do tego zapach wanilii mnie drażni niesamowicie, ale faktycznie produkt wygląda ślicznie ;)

A tak wygląda wszystko razem. Nie ukrywam, że pewnie podświadomie kupiłam też inne produkty, bo gdzieś widziałam ich dobrą recenzję czy jak ktoś używa ich do makijażu. Jednak staram się kupować kosmetyki pod kątem moich potrzeb, efektu jaki chcę sama osiągnąć, a nie patrząc na innych.

A wy macie jakiś produkty, które kupiliście po rekomendacji innych?

10 komentarzy:

  1. Mnie tez farsali kusi wiec mysle ze trafi w moje rece ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Suchy olejek farsali uwielbiam :) Ciekawa jestem tego rozświetlacza bo jest dosyć tani :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat z Farsali czekam na ten rozświetlacz w galaretce, żelu ;)

      Usuń
  3. Tych produktów nie znam, ale zdarza mi się kupić produkt po przeczytaniu dobrej opinii o nim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż ja akurat o tych w większości jeszcze nic nie pisałam ;) Zobaczymy czy się wszystko fajnie sprawdzi ;)

      Usuń
  4. Ciekawe produkty, których nigdy nie miałyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię patrzeć na zdjęcia cieni do powiek, lakierów do paznokci, podkładów i innych kosmetyków na blogach.
    czytam też,ale sama decyduję, czy coś kupić, czy nie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak, że jak coś często widzę to kupuję, bo mi się opatrzyło :)

      Usuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger