Ale kiedy powinniśmy zacząć używać kremu przeciwzmarszczkowego, skoro ma on być "przeciw" zmarszczkom? Niestety producenci kremów do twarzy sugerują, że dobry wiek to ... 40 czasem dopiero 50 lat. A jak widzi to nasza skóra?
Kolagen - budulec naszej skóry
Kolagen to nic innego jak białko występujące naturalnie w naszym organizmie, które jest jednym z głównych składników tkanki łącznej. Jest budulcem przede wszystkim skóry, ale też kości, zębów, ścięgien czy nawet rogówki oka. Wiele osób aktywnie uprawiających sport bierze tzw. kolagen na stawy, które w ich wypadku szybciej się zużywają. Ale jak to jest ze skórą, a konkretnie ze skórą na twarzy?
Z biegiem lat nasze ciało traci zdolność do naturalnej produkcji kolagenu. Warto zauważyć, że kolagen produkowany przez organizm trafia wszędzie po trosze. Nie da się więc go przekierować do skóry czy do stawów, więc kiedy nasz organizm zaczyna produkować go mniej odczuwalne jest to w całym ciele. Ale teraz pojawia się pytanie: kiedy? Pierwsze spowolnienie produkcji kolagenu w ciele widoczne jest już od 26 roku życia! Druga bardzo widoczna faza utraty kolagenu następuje u kobiet w ciągu 5 lat po menopauzie, gdzie według badań jest to aż 30% strat kolagenu występującego w skórze.
Zatem już po 26 roku życia trzeba dostarczać organizmowi kolagen. Ale ten zawarty w suplementach diety, będzie rozkładał się w całym ciele, a nie tylko w skórze twarzy, o co nam chodzi. Dlatego warto używać kosmetyków z kolagenem, które powierzchniowo dostarczą cerze budulca, który od zewnątrz odbuduje komórki skóry, nawilży, napnie, poprawi elastyczność i jędrność. I wcale nie muszą być to kosmetyki opatrzone etykietką "przeciwzmarszczkowe", choć tak będą działać. Bo gdy sami dostarczymy skórze budulca, którego jej zaczyna brakować zobaczymy efekty w postaci gładkiej i zadbanej cery.
"Nastolatki nie powinny używać kremów przeciwzmarszczkowych" MIT NAD MITY
To, że nasza skóra zaczyna się starzeć (według spadku produkcji kolagenu) po 26 roku życia, nie oznacza, że będąc nastolatką nie można zauważyć pierwszych zmarszczek lub pogorszenia stanu skóry. I to wcale nie fanaberia! Przykładowo, jeśli masz problemy ze wzrokiem, ale nie chcesz się do nich przyznać i publicznie ubrać okulary lub nawet nie wiesz, że je masz, a wiecznie marszczysz czoło żeby lepiej widzieć to ... efektem będzie zmarszczka między brwiami, która pojawi się za młodu, ponieważ skóra non stop jest stawiana w tej pozycji i zmarszczka się utrwala.
To kiedy zaczniemy używać kremów przeciwzmarszczkowych jest naszą indywidualną sprawą.
I zależy od potrzeb naszej skóry. Jeśli masz np. 19 lat i widzisz na czole linie to jak najbardziej sięgnij po krem z kolagenem. Jeśli masz 30 lat i skórę idealnie gładką to świetnie! Ale nie myśl, że to będzie trwać wiecznie, bo wiek cię w końcu dopadnie.
I zależy od potrzeb naszej skóry. Jeśli masz np. 19 lat i widzisz na czole linie to jak najbardziej sięgnij po krem z kolagenem. Jeśli masz 30 lat i skórę idealnie gładką to świetnie! Ale nie myśl, że to będzie trwać wiecznie, bo wiek cię w końcu dopadnie.
Kolagen, retinol, kwasy, witaminy - co lepsze?
W tym poście zwracam uwagę na kolagen, który jest budulcem skóry. Jednak bardzo skuteczny jest też retinol, który m.in. przyspiesza proces tworzenia się nowych komórek. A do tego polecany jest osobom mającym np. trądzik.
Dla osób mających już pierwsze zmarszczki polecany jest m.in. kwas glikolowy, który redukuje zmarszczki, posiada bardzo silne właściwości złuszczające, ale też wspomaga odnowę skóry.
W kosmetyce najczęściej też używane są witaminy C, A, E w produktach przeciwzmarszczkowych. Warto wiedzieć, że witamina A jest pochodną retinolu, więc będzie działać podobnie. A witaminy C i E walczą z działaniem wolnych rodników, które są również odpowiedzialne za szybsze starzenie się skóry.
Co wpływa na proces starzenia się skóry?
Co wpływa na proces starzenia się skóry?
Za szybsze starzenie się skóry odpowiada też nasz tryb życia, dieta, miejsce zamieszkania, to czy używamy ochrony przeciwsłonecznej, ale przede wszystkim geny. Dlatego jedna osoba w wieku 40 lat może mieć piękną cerę, a inna w wieku 20 lat będzie rozmyślała nad botoksem na bruzdę na czole. Jednak to my sami, znając nasze ciało i naszą skórę możemy wybrać najlepiej moment, w którym zaczniemy używać kosmetyków mających na celu odbudowę ubytków, pobudzenia do działania czy po prostu ujędrniających.
Ja już po 20stce używałam, teraz to już 30+, takze musowo :)
OdpowiedzUsuńCóż ja też już od dawna używam kremów z lepszymi składnikami, ale nigdy nie patrzyłam na etykietki wiekowe tylko składowe ;)
UsuńJa będę niedługo musiała zaopatrzyć się w jakiś krem z kolagenem, bo powoli "krechy" na czole się pojawiają :D
OdpowiedzUsuńLepiej wcześniej niż później ;)
UsuńCiekawy wpis. Ja od dawna używam kosmetyków dla cery dojrzałej, nie zaszkodziły mi Wszystkiego naj w Dniu Kobiet Adriana Style
OdpowiedzUsuńZależy od składników nie raz się okazuje, że te dla cery 50+ mają taki sam skład jak zwykłe kremy nawilżające ;)
UsuńA nawet już po 25 :) Świetny post! Na szczęście już co raz więcej dziewczyn zdaje sobie sprawę, że warto sugerować się składem produktów, potrzebami naszej skóry i wiekiem, a nie tym, że na opakowaniu napisane jest np. +50
OdpowiedzUsuńTo, że na opakowaniu jest sugerowany wiek nie oznacza, że i skład produktu będzie odpowiedni. Poza tym nasza cera zmienia się z wiekiem i nawet ja mając przez wiele lat cerę mieszaną teraz mam po prostu cerę normalną ;)
UsuńJa tam nigdy nie patrzę na ten przedział wiekowy, który ma sugerować dla kogo jest dobry krem.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, ale niestety zdecydowana większość osób się tym kieruje ;/
UsuńMasz racje każdy z nas jest indywidualny i każdy powinien dobierać kremy i pielęgnacje do potrzeb swojej skóry a nie sugerować się opisem producenta :D
OdpowiedzUsuńKiedy już się pozna swoją skórę to naprawdę można zauważyć wiele rzeczy :)
UsuńŚwietny, bardzo interesujący artykuł! już nie daleko mi do 26 lat, ale nie widzę u siebie jeszcze jakiś pierwszych oznak zmarszczenia skóry. Każda cera jest w końcu inna :) na pewno będę za kilka lat rozglądać się za kremami z kolagenem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
Ciesz się tym póki możesz ;)
UsuńJa już od dawna sięgam po takie. Mam skłonność do zmarszczek, więc wcześnie zaczęłam. Sięgałam też po kremy "45+" przed 30 ;-)
OdpowiedzUsuńTeoretycznie powinny mieć mocniejsze składniki, praktycznie trzeba to sobie samemu sprawdzić ;)
UsuńKrótko mówiąc: lepiej czytać skład niż teoretyczny wiek klientki docelowej ustalony przez dział marketingu firm kosmetycznych. ;-D
UsuńDokładnie ;) Szkoda, że tak to najczęściej jest :)
UsuńJa kremów przeciwzmarszczkowych nie używam, mimo, że jestem już sporo po 20. Na razie nie widzę takiej potrzeby, choć te mimiczne już zaczynają się pogłębiać. Chyba muszę się w końcu kremom przeciwzmarszczkowym przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńAlbo chociaż takimi poprawiającym elastyczność skóry ;)
UsuńNiedługo będziemy stosować bo mamy 25 lat :P
OdpowiedzUsuńZależy jak tam skóra będzie się trzymać ;)
UsuńJa też nie patrzę na przedział wiekowy :) Najlepiej patrzeć na składniki właśnie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że coraz więcej osób będzie tak robić ;)
UsuńAmazing post, dear! A big hello from Germany!
OdpowiedzUsuńHugs ♥
LIANA LAURIE
Thanks ;)
UsuńJa stosuje kremy przeciwzmarszczkowe nie dlatego, że mam zmarszczki, ale dlatego że btego typu kremy bardzo pobudzają moją cerę. Czuje dobre nawilżenia ale również czuję, że moja skóra 'żyje' :) I nieważne że mam 24 lata, a krem jest dla osób 40+ ;) grunt aby dobrze działał:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie to nie zależy od wieku tylko od potrzeb naszej skóry ;)
UsuńW sumie ja mam od śmiechu zmarszczki przy ustach :P
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/03/magia-fioletu.html
No właśnie o tym pisałam, że wcale nie trzeba mieć 50 lat, żeby już mieć pewne zmarszczki ;)
UsuńMam 20 lat i ostatnio zaczęłam zastanawiać się nad rozpoczęciem stosowania kremów przeciwzmarszczkowych, chyba poszukam czegoś z kolagenem :)
OdpowiedzUsuńMożesz zacząć od tego składnika, bo on działa kompleksowo ;)
UsuńNie używam kremów przeciwzmarszczkowych, ale pewnie kiedyś to nastąpi. Pozdrawiam i dziękuję bardzo za odwiedziny ♥ wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJeśli ich nie potrzebujesz to stawiaj na to, co twojej cerze aktualnie służy ;)
UsuńWiele osób niestety nie jest tego świadomym i niepotrzebnie źle komentuje stosowanie takich kosmetyków przez młodsze osoby.
OdpowiedzUsuńA jak zwrócisz takiej osobie uwagę, że krem "przeciw"zmarszczkowy to nie to samo co krem wypełniający zmarszczki to kłótnia murowana ;)
UsuńCiekawy artykuł ! Nawet o tym nie pomyślałam, że krem przeciw zmarszczkom ma działać przeciw pojawieniu się zmarszczek, ale tak naprawdę to zależy jakie składniki znajdują się w kremie.
OdpowiedzUsuńTo jest tak zwana prewencja ;) Chyba nikt nie chce być chory tak samo nikt nie chce mieć zmarszczek ;)
UsuńJa zawsze myślałam, że takie kremy są właśnie dla kobiet dojrzałych u których proces starzenia się skóry jest już widoczny. Ja póki co stawiam do dobre nawilżanie od zewnątrz i od wewnątrz :)
OdpowiedzUsuń