sobota, 30 grudnia 2017

Apieu NonCo Tea Tree Emulsion – emulsja z drzewa herbacianego

Apieu NonCo Tea Tree Emulsion – emulsja z drzewa herbacianego
Ta emulsja to jeden z azjatyckich kosmetyków, które testuje od sierpnia. Kupiłam ją ponieważ zawiera olejek z drzewa herbacianego, który jest bardzo polecany osobom z problematyczną cerą. Sam olejek świetnie sprawdza się punktowo. Jednak w emulsji jego stężenie jest o wiele niższe i wspomagane innymi składnikami.

Opis producenta:
Emulsja zawiera Melaleuca Alternifolia Leaf Oil. Seria NonCo zapewnia czystą skórę i zdrowy wygląd skóry oraz zapobiega pojawianiu się na niej problemów skórnych.



Moja opinia:

Opis na opakowaniu jest bardzo krótki i w sumie wiele nie mówi. Opakowanie ma 125 ml co nie jest standardową pojemnością ani dla kremów ani dla mleczek. Ważność 12 miesięcy i śmiem twierdzić, że nie zużyje jej w takim czasie, ponieważ na pokrycie całej twarzy potrzebuję tylko 1,5 pompki – mniej więcej ilość ziarnka fasoli. Emulsja jest biała i można w niej wyczuć drzewo herbaciane, ale zapach po chwili znika. Emulsja dobrze się rozprowadza i szybko wnika w skórę. Cera po niej nie jest super matowa, ani nie błyszczy. Ma taki normalny zdrowy blask. Emulsja nie jest też lepka i nie zostawia żadnych filtrów na skórze. Można na nią nałożyć makijaż i nie sprawia, że on się roluje, spływa, powstają plamy czy cokolwiek innego złego. Sama w sobie dobrze nawilża cerę. Nie nakładam jej pod oczy od tego mam krem, ale kiedy np. go zapomnę to czuję pod oczami suchość, ale na policzkach już nie dzięki emulsji.

Dlatego uważam, że emulsja ma dobre działanie nawilżające, a cera po niej jest promienna i przyjemnie miękka. Natomiast zdecydowanie nie ma wpływu na pojawianie się pryszczy. Jak ma wyskoczyć to wyskoczy. Tu się zawiodłam, bo główny składnik przecież działa na nie świetnie, ale jak widać nie tu. Wiem jednak, że to nie emulsja u mnie powoduje powstawanie „nieprzyjaciół”. Powiedziałabym, że jest neutralna na pryszcze, ale zdecydowanie poprawiła ogólny stan i nawilżenie mojej cery.

piątek, 15 grudnia 2017

Kompleksowy dla głowy – olejek do włosów Kerastase Elixir Ultime Oleo Complexe

Kompleksowy dla głowy – olejek do włosów Kerastase Elixir Ultime Oleo Complexe
Cztery doskonałe olejki, każdy z innej części świata, zebrane w jednym produkcie – to może być zapowiedzią tylko jednej rzeczy: wielowymiarowej pielęgnacji włosów. Olejek Kerastase Elixir Ultime Oleo Complexe to prekursor całej linii, sygnowanej marką Kerastase. Jak działa na włosy Kerastase Elixir Ultime?


Olejek do włosów Kerastase Elixir Ultime Oleo Complexe – przeznaczenie

Olejek stworzono dla wszystkich rodzajów włosów: dobrze sprawdzi się zarówno jako prewencyjna ochrona zdrowych włosów, oraz jako intensywnie działające serum, intensyfikujące blask pasm i dbające o odpowiedni poziom ich nawilżenia. Elixir Ultime Oleo Complexe dobrze sprawdzi się również na włosach niezdyscyplinowanych, które wymagają wygładzenia i są trudne w stylizacji.

Olejek do włosów Kerastase Elixir Ultime Oleo Complexe - skład

W eleganckiej butelce kryją się 4 naturalne olejki urozmaicone płynnymi silikonami nabłyszczającymi i kondycjonującymi włosy. Każdy z olejków działa inaczej:
- olejek kukurydziany – wygładza i uelastycznia włosy, ułatwia ich ukłądanie, dba o odpowiedni poziom nawilżenia
- olejek arganowy – stanowi termo-ochronę przed wysokimi temperaturami
- olejek kameliowy – udaremnia toksynom wnikanie do wnętrza włosa, działa antyseptycznie
- olej pracaxi – regeneruje włosy, ułatwia modelowanie i poprawia elastyczność
Dzięki tym czterem, naturalnym składnikom olejek do włosów Kerastase działa dobrze zarówno na zewnątrz, jak i w wewnętrznych partiach włosa.

Olejek do włosów Kerastase Elixir Ultime Oleo Complexe – działanie

Kerastase Elixir Ultime Oleo Complexe upiększa włosy już od pierwszej aplikacji. Kondycjonuje i zabezpiecza je przed wysychaniem, skraca czas suszenia i zwiększa ich wytrzymałość. Dobrze zabezpiecza końce włosów przed zniszczeniem i jest wydajny – wystarczy niewielka ilość olejku Kerastase Oleo Complexe, aby zdyscyplinować i wygładzić pasma.

Olejek do włosów Kerastase Elixir Ultime Oleo Complexe – aplikacja

Stosowanie produktu jest łatwe i przyjemne: wystarczy nałożyć olejek do włosów Kerastase na suche lub wilgotne pasma po myciu (od połowy ich długości). Olejek Kerastase można nakładać na włosy nawet kilkukrotnie w ciągu dnia – zawsze, gdy zajdzie taka potrzeba.

czwartek, 7 grudnia 2017

Recenzja - Yonelle Yoshino Pure and Care betainowy płyn micelarny

Recenzja - Yonelle Yoshino Pure and Care betainowy płyn micelarny
Czasami biorę udział w konkursach i nawet zdarza mi się wygrać. Ostatnim razem był to właśnie Travel Set od Yonelle. Dlatego też mogę wam przedstawić kilka ich kosmetyków. Dzisiejsza recenzja skupia się na płynie micelarnym, który dla wielu osób jest jedynym produktem do zmywania makijażu.



Opis producenta:
Do demakijażu twarzy i oczu. Płyn micelarny do demakijażu, polecany dla każdego typu skóry, łącznie z wrażliwą. Preparat typu 2 w 1, opracowany zgodnie ze światowym trendem „anti-pollution”. Usuwa zanieczyszczenia i makijaż ze skóry twarzy i okolic oczu oraz zapewnia ochronę i podstawową pielęgnację. Płyn jest bardzo przyjazny i delikatny dla skóry, gdyż jego bazą są substancje myjące stosowane w kosmetykach dla niemowląt.



Naturalna betaina w kompleksie z esencją z płatków koreańskich kwiatów Yoshino, znaną też jako Jeju Blossom i D-pantenolem wykazuje własności, nawilżające, kojące, łagodzące zaczerwienienia i objawy podrażnień. Chroni przed agresywnym działaniem czynników zanieczyszczonego środowiska, poprawi komfort i kondycję skóry.

Moja opinia:
Cóż płyn micelarny ma za zadanie usunąć makijaż i zanieczyszczenia i ten właśnie to robi. Rano wystarczy mi jeden wacik do przetarcia twarzy, jeśli zmywam makijaż przydadzą się 3. Jednakże mój makijaż to najczęściej: BB krem, puder, bronzer, tusz do rzęs, pomadka. Nie używam produktów wodoodpornych. Jednak wszystkie te, których używam schodzą z twarzy bez problemu. Płynem zmywałam i twarz i oczy. Nie zauważyłam żadnych podrażnień czy zaczerwienienia skóry.


Betainowy płyn micelarny ma troszkę bardziej lepką konsystencję niż inne micele, które miałam np. BeBeauty czy Nivea. Mimo to ta lepkość nie pozostaje na twarzy. Ma jakiś zapach, ale jest on lekko wyczuwalny, powiedziałabym że charakterystyczny dla kosmetyków dla osób z cerą wrażliwą lub AZS. Nie czuć tu żadnych perfum. Płyn jest bardzo wydajny, bo naprawdę wystarczą max 3 waciki, aby makijaż zetrzeć całkowicie. Minusem może być jedynie dostępność i cena.
Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger