środa, 29 listopada 2017

Sekrety przedłużania rzęs. Jak tego NIE robić?

Sekrety przedłużania rzęs. Jak tego NIE robić?
Coraz chętniej poddajemy swoje rzęsy zabiegom, które mają wydobyć ich piękno, zagęszczając i wydłużając. Co gorsza, stylizujemy je bez świadomości, że niewłaściwie wykonany zabieg niszczy rzęsy. Powielamy mit, że przedłużanie rzęs nie jest szkodliwe.




Szkodliwość przedłużania rzęs wynika przede wszystkim z dwóch kwestii. Z jednej strony rzęsy osłabiają się, kiedy zbyt często doczepiamy do nich kępki i nie dajemy im czasu na regenerację. Z drugiej strony zły wpływ na kondycję rzęs ma niewłaściwe przeprowadzanie zabiegu. Jakie są najczęściej popełniane błędy podczas przedłużania rzęs? Warto je znać, żeby móc w porę zareagować na niekompetencję wybranej kosmetyczki. Dla dobra swoich rzęs dobrze także sięgać po odżywki do rzęs, które wzmocnią włoski i wspomogą ich wzrost.

1. Niesterylne warunki – do zabiegu powinny być używane wyłącznie jednorazowe materiały oraz sterylne narzędzia. Nieprzestrzeganie podstawowych zasad higieny w gabinecie kosmetycznym to prosty sposób na nabawienie się zakażenia.

2. Wybór niewłaściwych rzęs – musimy mieć świadomość, że długość, grubość i skręt rzęs to bardzo ważne parametry, na które trzeba zwracać uwagę przy wyborze sztucznych rzęs. Liczy się kształt, a nie tylko materiał. Sztuczne rzęsy muszą być odpowiednie do kształtu oka, aby wyglądać naturalnie i nie być zbyt dużym obciążeniem dla naturalnych włosków. Nie zawsze metody objętościowe będą dla nas odpowiednie. Warto kierować się rozsądkiem.

3. Aplikacja rzęs za blisko powieki – każdą sztuczną rzęsę przykleja się do naturalnej, zachowując milimetrowy odstęp. Dlaczego jest to ważne? Zbierający się u nasady rzęs klej często tworzy ostre zgrubienia, które mogą powodować dyskomfort i podrażniać.

4. Przyklejanie kępek na małe rzęsy – nowo wyrośnięty włosek (tzw. baby lash) jest zbyt delikatny i słaby, aby przykleić do niego rzęsę syntetyczną. Klejenie sztucznych rzęs na małe włoski to błąd, który przyspiesza ich wypadanie i może zaburzać wzrost.

5. Brak separowania i rozczesywania rzęs – włoski, których nie separuje się w trakcie zabiegu i nie rozczesuje na koniec, mogą się sklejać. To natomiast utrudnia późniejsze tuszowanie, przyczynia się do wyrywania i osłabiania rzęs, a także nie wygląda estetycznie.

6. Nieodpowiednia pielęgnacja po – o przedłużane rzęsy trzeba odpowiednio dbać także po zabiegu. Szkodliwość przedłużania rzęs wzrasta, jeśli nie stosujemy się do zaleceń kosmetyczki lub (co gorsza) nie zostałyśmy poinformowane, jak pielęgnować zagęszczane rzęsy. W pierwszych dniach należy unikać kontaktu z wodą. Nie wolno dotykać rzęs, stosować tłustych kosmetyków i należy odpowiednio je oczyszczać. To tylko nieliczne z zaleceń.

7. Przedłużanie rzęs mimo przeciwwskazań – stany zapalne mogą zaostrzać się, jeśli do osłabionych rzęs przykleimy kępki. Kosmetyczka przed przeprowadzeniem takiego zabiegu powinna przeprowadzić ankietę i ocenić, czy przedłużanie rzęs nie jest ryzykowne w naszym przypadku. Upiększanie się na siłę nie jest dobrym pomysłem.

wtorek, 21 listopada 2017

Obalamy mity. Czy olejek rycynowy pomaga na rzęsy?

Obalamy mity. Czy olejek rycynowy pomaga na rzęsy?
Pewnie każda kobieta niejednokrotnie słyszała, że dzięki olejowi rycynowemu rzęsy mogą być gęste, długie i zdrowe. Czy aby na pewno? Oto fakty na temat działania oleju rycynowego.



W codziennej pielęgnacji coraz częściej wykorzystujemy naturalne składniki. Mamy większą świadomość tego, że naturalne rozwiązania są dla nas najlepsze. Skuteczność, która idzie w parze z bezpieczeństwem sprawia, że chętnie sięgamy po produkty takie jak naturalny olej rycynowy.

Olejek rycynowy sprawdza się nie tylko w pielęgnacji włosów i skóry. Czy wiecie, że to pierwsza odżywka do rzęs, jaką stosowały kobiety. Sięgały po niego nasze babcie, kiedy chciały wzmocnić swoje rzęsy i brwi. Dlaczego właśnie olejek rycynowy?

Właściwości oleju rycynowego
Ma działanie regenerujące i potrafi odbudować zniszczoną strukturę włosów (także rzęs). Dodaje miękkości i elastyczności, a jednocześnie wzmacnia pasma na tyle, żeby zapobiec rozdwajaniu i ochronić przed czynnikami szkodliwymi. Wcierany w skórę pobudza pracę cebulek i dzięki temu stymuluje wzrost. Naturalny olej rycynowy korzystnie wpływa nie tylko na kondycję rzęs i włosów, ale również skóry, cery i paznokci. Jest składnikiem wielozadaniowym.

OLEJ RYCYNOWY – NATURALNA ODŻYWKA DO RZĘS
1. Można go kupić w każdej aptece i jest naprawdę tani.
2. Ma właściwości pielęgnacyjny, ale również lecznicze.
3. Z łatwością przenika do głębszych warstw skóry.

Te właściwości oleju rycynowego sprawiają, że to naprawdę ciekawa propozycja w pielęgnacji rzęs. Jest silnym wsparciem, ponieważ wzmacnia, dodaje blasku, uelastycznia i hamuje wypadanie włosków. Wiele kobiet potwierdza, że sprawdza się jako domowa odżywka do rzęs, ponieważ wcierany każdego dnia, może przyspieszać wzrost rzęs.

Niestety nie jest to dobra alternatywa dla serum stymulującego wzrost. Dobrze skomponowana odżywka do rzęs (najlepszych szukaj na forach internetowych, w drogeriach lub na stronach tematycznych np. www.odzywkadorzesranking.pl) działa dużo precyzyjniej. Mimo wielu swoim zalet olejek rycynowy niestety:

- jest zbyt gęsty, aby z łatwością zaaplikować go na rzęsy,
- dobrze wchłania się dopiero po podgrzaniu lub wymieszaniu z innym olejkiem,
- może działać z różną intensywnością w zależności od naszej podatności,
- stosowany w zbyt dużym stężeniu może osłabiać rzęsy, zamiast je wzmacniać.

wtorek, 14 listopada 2017

Olejek odmładzający włosy Dove Advanced Hair Series Pure Care Dry Oil

Olejek odmładzający włosy Dove Advanced Hair Series Pure Care Dry Oil
Naturalne olejki są chętnie wykorzystywane w produktach do włosów. Ich działanie opiera się nie tylko na odżywieniu i ochronie pasm. Oleiste substancje nadają się do każdego rodzaju włosów: poprawią nawet stan tych dojrzałych, które wymagają silnego wsparcia i nieustannej troski. Są doskonałym remedium, pozwalającym zachować młodość, sprężystość i blask pasm, hamują siwienie i ochraniają przed postępującymi szybciej zniszczeniami wewnętrznych struktur włosów. Produktem do codziennej stylizacji i ochrony włosów dojrzałych jest olejek Dove Advanced Hair Series Pure Care Dry Oil.



Olejek Dove należy do zaawansowanej serii pielęgnacyjnej. Kompleksowo „opiekuje się” dojrzałymi włosami, działając na trzech poziomach:

- ochrania włosy przed wysoką temperaturą, mrozem, suchym powietrzem grzejników i toksynami ze środowiska
- regeneruje włókna włosów, dzięki cząsteczkom naturalnych olejków, które wnikają w strukturę pasm, naprawiając mikrouszkodzenia w ich wnętrzu
- upiększa włosy, które stają się bardziej podatne na stylizację, stają się gładkie i odpowiednio nawilżone.

Dove Pure Care Dry Oil zawiera sześć naturalnych olejków, które są odpowiedzialne za polepszenie wyglądu i kondycji dojrzałych włosów:

Olejek makadamia regeneruje, zmiękcza i uelastycznia pasma naprawiając ich strukturę.
Olejek kokosowy dba o równowagę hydro-lipidową włosów, dostarcza im kompletu minerałów i delikatnie nabłyszcza pasma.
Olejek migdałowy łagodzi podrażnienia i odżywia mocą witamin A, D, E, B.
Olej słonecznikowy doskonale wzmacnia i nawilża włosy, działa nabłyszczająco.
Olejek palmowy tonizuje, nawilża i odmładza włosy dzięki dużemu stężeniu koenzymu Q10 oraz witaminom A i E.
Olej z pestek granatu ma właściwości anty-aging, stymuluje produkcję kolagenu, uelastycznia włosy i ochrania je przed zniszczeniem.

Dove Pure Care Dry Oil można nakładać codziennie rano podczas stylizacji włosów, dodawać do ulubionej odżywki, lub maski na włosy oraz nakładać na wilgotne, osuszone ręcznikiem pasma zaraz po myciu głowy. Mnogość zastosowań czyni z olejku do włosów Dove dobrą kurację upiększającą i ochraniającą włosy.

Recenzja - Garnier Aqua Bomb nawilżający żel-krem o działaniu antyoksydacyjnym

Recenzja - Garnier Aqua Bomb nawilżający żel-krem o działaniu antyoksydacyjnym
Muszę na wstępie zaznaczyć, że lubię kremy o żelowej konsystencji. Wiem, że potrafią pomimo swojej lekkiej konsystencji także świetnie nawilżać. Garnier Aqua Bomb kupiłam, ponieważ widziałam bardzo dobre opinie o tym kremie u wielu innych blogerów i youtuberów. Ale u mnie to kompletna porażka.



Opis producenta:
Wzbogacony mocą ekstraktów z owoców granatu i amlii, znanych ze swych właściwości antyoksydacyjnych oraz kwasem hialuronowym, silnym nawilżającym składnikiem aktywnym. Aqua Bomb to więcej niż krem nawilżający – to prawdziwa bomba skuteczności, która oferuje wyjątkowe działania: natychmiast nawilżenie na 24 h, bardziej promienna i świeża skóra. Po tygodniu pełna blasku, miękka i gładsza skóra. Po miesiącu jędrna, zdrowo i młodo wyglądająca skóra.



Moja opinia:
Krem – żel właściwie, ma ładny zapach i różowy kolor co mi nie przeszkadza. Żel bardzo szybko wchłania się w skórę i nie pozostawia lepkiej warstewki. Opakowanie jest plastikowe, poręczne, łatwo się otwiera i nie wypada z rąk. I to by było na tyle plusów.



Co prawda mam tłustą w strefie T i suchą na policzkach cerę, ale to ile sebum mam po tym żelu na twarzy przechodzi wszystko. Po 2-3 godzinach faktycznie moja cera zaczyna nabierać blasku, ale po Aqua Bomb mogę sebum ścierać i chusteczkę wykręcać tyle go jest! Nigdy po żadnym, nawet tłustym zimowym kremie tak nie miałam! Dodam, że wszystkie inne kosmetyki do pielęgnacji mam takie same jak miałam np. przy testach SUE od Skin79. Używałam Aqua Bomb 2 tygodnie, aby dać mu szansę, ale jedyne efekty to:
- nadprodukcja sebum w strefie T
- wysyp pryszczy – czerwonych stanów zapalnych i białych podskórnych grudek.

Krem kosztował chyba 18 zł (Biedronka). Nie jest więc drogi. U wielu osób z podobną cerą jak moja się sprawdził. Nie wiem co mi konkretnie zrobiło w składzie krzywdę, bo część składników żelowej konsystencji jest też w SUE. Nie mam uczulenia na żaden ze składników jako taki. Dla mnie to totalna katastrofa, ale każda cera jest inna i akurat Tobie może posłużyć dobrze.
Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger