sobota, 16 września 2017

Recenzja - Amaderm produkty dermatologiczne

Dzięki inicjatywie Sukces jest Kobietą i firmie Zakład Farmaceutyczny Amara miałam okazję zapoznać się z kosmetykami Amaderm. Wiecie co mnie najbardziej ucieszyło jak otworzyłam paczkę? Notesik i długopis. Tak, tak nie kosmetyki ;) Wiecznie brakuje mi kartek do pisania i długopisy gubię w zawrotnym tempie, więc to bardzo miłe, że otrzymałam dodatkowe gadżety. Muszę przyznać, że choć śledzę rynek kosmetyków do skóry suchej, atopowej, łuszczącej się to produktów Amaderm nie widziałam wcześniej. Tym chętniej podeszłam do sprawdzenia czy coś wartościowego kryje się w tych pięknych opakowaniach.



W skład paczki wchodziły:

  • Amaderm krem regenerująco złuszczający Urea 30% do stóp
  • Amaderm krem nawilżająco regenerujący Urea 15%
  • Amaderm krem nawilżający Urea 5%
  • Amaderm balsam nawilżający
  • Maseczki na płachcie



Amaderm krem regenerująco złuszczający Urea 30% do stóp
Krem doskonale zmiękcza zrogowaciałe i spękane stopy. Usuwa obumarły naskórek, pobudza go od regeneracji, nawilża i zapobiega wysuszeniu, ułatwia gojenie ran, działa przeciwgrzybicznie, dzięki wysokiej 30% zawartości mocznika.

Naprawdę mogę zgodzić się z tym opisem. Już po jednym użyciu moje stopy były gładsze, przyjemniejsze w dotyku i zniknęła szorstkość. Ślady po odciskach, a właściwie martwy naskórek, również został znacznie zredukowany. Moim zdaniem jest to bardzo dobry krem do stóp. I wcale nie trzeba go dużo. Wystarczy porcja wielkości ziarnka grochu na jedną stopę.

Amaderm krem nawilżająco regenerujący Urea 15%
Wygładza spierzchniętą, przesuszoną i szorstką skórę. Idealny do pielęgnacji popękanej i łuszczącej się skóry. Zalecany przy atopowym zapaleniu skóry i łuszczycy. Przyspiesza regenerację suchej i zrogowaciałej skóry. Zawiera mocznik 15%.

Tego kremu używam na miejsca problematyczne oraz łokcie i kolana. Działa jako wspomaganie balsamu do ciała. Naprawdę czuję, że skóra jest w lepszej kondycji, jest mniej sucha i po nakremowaniu czuć warstewkę ochronną. Jednak, aby zachować ten stan kremu muszę używać 2-3 razy dziennie.




Amaderm krem nawilżający Urea 5%
Intensywnie nawilża skórę suchą i wrażliwą. Odżywia i chroni skórę. Szybko się wchłania i łagodzi podrażnienia. Chroni przed zimnem i niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Zawiera mocznik 5%.

Jak dla mnie jest to najbardziej uniwersalny krem z całej serii. I do ciała, i do twarzy, i do rąk. Bardzo go polubiłam, bo wystarczy mi jedna tubka tego kremu w kosmetyczce na wyjazd. Nie muszę brać nic więcej. Co prawda pozostawia film ochronny, ale jest on naprawdę delikatny i co ważniejsze nie klei się.



Amaderm balsam nawilżający
Długotrwale nawilża i regeneruje skórę. Wygłasza i zmiękcza. Delikatnie natłuszcza przez co skóra stacje się aksamitna i gładka. Ne jest tłusty i nie klei się po aplikacji.

Mój absolutny hit. Uwielbiam ten balsam, bo skóra po nim jest przyjemna w dotyku, gładka, miękka i rozświetlona. Ale nie ma żadnych tłustych warstewek. Balsam wchłania się błyskawicznie. Góra 30 sekund i już można się ubierać. Nie ma zapachu, więc nie będzie kolidował z perfumami. Razem z kremem Urea 15% stanowią świetny duet.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger