poniedziałek, 26 czerwca 2017

Depilacja laserowa dla osób o jasnej karnacji i jasnych włosach

Depilacja laserowa dla osób o jasnej karnacji i jasnych włosach
Istnieje wiele sposobów na pozbycie się niechcianego owłosienia, jednak nie wszystkie pozwalają usunąć włoski na trwałe. Jedynie depilacja laserem diodowym przyniesie pożądane efekty zarówno u brunetek, jak i u blondynek. Dzięki najnowocześniejszej metodzie depilacji, przy wykorzystaniu najmocniejszego lasera skutecznie usuniesz nieestetyczne włoski, które przeszkadzają szczególnie latem. Metoda ta jest praktycznie bezbolesna, a w dodatku bardzo szybka. Na czym dokładnie polega?


Laserowe usuwanie owłosienia

Depilacja laserowa jak pewnie się domyślasz, polega na wykorzystaniu energii światła lasera do trwałego uszkodzenia mieszka włosowego i komórek macierzystych, które odpowiadają za powstawanie nowych włosków. Nie będziemy teraz omawiać skomplikowanych procesów fizycznych, jakie temu towarzyszą, ale najprościej mówiąc, w skórze poddanej zabiegowi energia świetlna zostaje zamieniona w energię cieplną, co jest podstawą skuteczności tego zabiegu.

W całym zabiegu najistotniejszą rolę odgrywa ciepło, które przegrzewa a tym samym niszczy mieszki włosowe i macierz włosa, dzięki czemu włos nie ma szansy ponownie wyrosnąć. Co się z nim dzieje? W czasie zabiegu zostaje on odłączony od znajdującej się w skórze cebulki włosa, by do dwóch tygodni od wykonania zabiegu całkowicie ją opuścić.



Jak przygotować się do zabiegu?

Laser diodowy, przy pomocy którego wykonywany jest zabieg jest narzędziem w pełni bezpiecznym dla skóry, a w dodatku w 100% skutecznym dla blondynek, których owłosienie na nogach jest w jasnym odcieniu i nie wszystkie metody usuwania włosków są w stanie na nie zadziałać.

Musisz jednak wiedzieć, że aby zabieg mógł być przeprowadzony także u Ciebie to Twoja skóra i włosy muszą spełniać kilka warunków. Jednym z nich jest nie opalanie się na dwa tygodnie przed zabiegiem. Jest to szczególnie ważne by unikać słońca szczególnie teraz, gdy jest lato, dlatego wykonywanie tego zabiegu zazwyczaj zaleca się w porze wiosennej lub jesiennej, kiedy nie wystawiamy całego ciała na działanie promieni słonecznych.

Ograniczenia tyczą się także depilacji. Na 10 dni przed laserowym usuwaniem owłosienia nie możesz przeprowadzać depilacji woskiem, ani usuwać niechcianych włosków pęsetą. W przeciwnym razie zabieg nie będzie mógł zostać przeprowadzony, gdyż obecne na skórze włoski muszą być w pełni widoczne, a światło lasera musi mieć do nich swobodny dostęp.

wtorek, 6 czerwca 2017

Lush life... recenzja - odżywka i szampon w kostce

Lush life... recenzja - odżywka i szampon w kostce
Co prawda w Polsce kupić kosmetyki Lush to wielkie wyzwanie i najlepiej jest to zrobić przez Internet z zagranicznego sklepu internetowego, ale warto się poświęcić poszukiwaniom i wypróbować na sobie kosmetyki, o których tak wiele osób mówi same dobre rzeczy. Ja swoje dobrocie z Lush kupiłam w Słowenii, w Ljubljanie. O tak nawet takie małe państewko ma Lush a my nie.


Zawsze byłam ciekawa jak działają te szampony i odżywki do włosów w kostce, więc skusiłam się na te dwie rzeczy plus maseczkę do twarzy, ale ona jest tak genialna, że zasługuje na osobny post :)


Odżywka do włosów "Jungle"

Jak klikniecie na zdjęcie będziecie mogli zobaczyć skład. WOW robi wrażenie i nie tylko, gdy się go czyta, ale przede wszystkim, gdy użyje się odżywki na włosach.



Gwoli ścisłości tak wygląda kostka balsamu po używaniu przez dwa miesiące. Zostało mi dobre pół (na wysokość). Jest bardzo wydajna. Jak jej używać? Cóż ja najpierw myję włosy, spłukuje pianę i jeszcze na bardzo mokrych włosach przecieram je tą kostką. Po prostu pasmo po paśmie przecieram włosy. Odkładam kostkę, wmasowuje produkt, którego nie widać, ale czuć zapach i w sumie tworzy się taka mleczna woda. Spłukuje i gotowe. Czuć różnicę. Włosy są przyjemne w dotyku, czuć, że są nawilżone i wygładzone, a do tego sypki i błyszczące. Odżywka ma faktycznie zapach jungli. Czuć rośliny, zioła, drzewa, trochę może sosnę. Zapach jest intensywny, ale na włosach szybko znika. Niestety :(

Szampon do włosów "Montalbano" cytrynowy

Tutaj tak samo warto powiększyć zdjęcie i spojrzeć na skład. Jest SLS, ale potem dużo fajnych rzeczy.


Szamponu też używam od 2 miesięcy i cóż kostka zmniejszyła się może o 3-4 mm. Te grudki, które widać były kiedyś zalane produktem.  Szamponu używam trochę inaczej niż odżywki. Najpierw namaczam włosy, potem ręce. W mokrych rękach spieniam szampon i tę pianę nakładam na włosy. Naprawdę bardzo dobrze myje włosy. Obojętnie czy był na nich lakier, czy są mega brudne, bo tydzień nie były myte, czy też są tylko dwudniowe. Domyje wszystko. A jednocześnie nie zauważyłam, żeby przyspieszał spływanie koloru farby do włosów. Włosy są po nim czyste, sypkie, ale też zadbane. Łatwo się rozczesują i nie są przesuszone. Są po prostu naturalne. Bardzo często myje tylko nim włosy i nic więcej nie robię, bo już nie muszę. Szampon ma ładny cytrynowy zapach.

Podsumowując

Jestem bardzo zadowolona z obu produktów i na pewno kupię je kolejny raz. No i oczywiście odżywka zużywa się 2 razy szybciej niż szampon, ale u mnie to akurat norma ;)

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger