sobota, 6 sierpnia 2016

Co zabieram do kosmetyczki na 9 dniowy wyjazd?

Chciałam wam pokazać moją kosmetyczkę z kosmetykami "do pielęgnacji". Kolorówkę spakuję osobno. To jest post dla tych wszystkich, którzy na urlopie stawiają na minimalizm. Nie rozumiem sensu targania ze sobą wielkich butli czy 5 peelingów do każdej partii ciała z osobna. Ale z drugiej strony moja skóra też tego nie potrzebuje. Na urlopie zadowolę się podstawowymi kosmetykami i peelingiem z fusów po kawie.

Tak się prezentuje zawartość mojej kosmetyczki na 9 dniowy wyjazd Serbia- Bośnia i Herzegowina- Chorwacja (brakuje szczoteczki do zębów i przelania do miniaturek po Isanie szamponu i odżywki).


  1. Kosmetyczka z lekami - na alergię, na ból gardła, przeciwbólowe, na uspokojenie, Stoperan i dużo plastrów w różnych rozmiarach.
  2. Gumki do włosów - to nie jedyne które biorę.
  3. Szeroki grzebień - łatwiej go zmieścić, a tak samo dobrze dłuży moim włosom jak szczotka.
  4. Missha all-around Safe Block Essence SUN SPF 45, PA +++ - czyli jak się opalić, ale nie uszkodzić skóry, a przynajmniej mam nadzieje.
  5. Pasta do zębów Colgate miniaturki - mam dwie do wykończenia, powinny wystarczyć.
  6. Chusteczki do demakijażu Cleanic - wolę to niż żel do mycia twarzy. Nie planuję się malować codziennie, więc małe opakowanie 10 szt. mi wystarczy.
  7. Isana rumiankowa krem do rąk - nigdy nie wychodze z domu bez kremu do rąk.
  8. Różowa butelka to przelany żel pod prysznic, też Isana jakaś letnia limitka.
  9. Nivea Stress Protect mini dezodorant - wolę na wyjazd spray'e bo szybciej osiadają pod pachami.
  10. Naturella podpaski - na wszelki wypadek.
  11. Discreet - wkładki.
  12. Dwie saszetki kremów La Roche Posay - oba nawilżające, jakby moja skóra jednak wołała o pomoc.
  13. Cleanic chusteczki antybakteryjne - bardzo przydatne.
  14. Isana dwie zużyte już buteleczki, ale przeleje do nich szampon i odżywkę, których akurat używam.
  15. Maszynka do golenia BIC - moje ulubione od lat!
  16. Patyczki - głównie do poprawiania makijażu.
  17. Żelowe płatki pod oczy ze złotem - ostatnio mam problem z nawilżeniem tej partii, więc muszę wziąć coś na wszelki wypadek.
  18. La Roche Posay Effaclar Duo + - bez tego kremu też nigdzie nie jadę.
Jeśli czegoś mi zabraknie kupię po prostu na miejscu :)



23 komentarze:

  1. U mnie często na wyjazdach królują próbki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż no własnie biorę dwa kremy w próbkach, a resztę miniaturki i starczy :D

      Usuń
  2. Dobry zestaw wyjazdowy 😄Miłej podróży 😄

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać, że wzięłaś tylko najpotrzebniejsze rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie lubię dźwigać, mimo że mam możliwość wzięcia mega giga walizki :D

      Usuń
  4. ja zawsze pakuje sie w dwie kosmetyczki ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie ja też, ale to jest główna, a mniejsza z kolorówką :D

      Usuń
  5. Madzynki BIC najlepsze! Też od dawna używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *maszynki.... tak to jest jak się pisze na tel :P

      Usuń
    2. A spoko, wiem przecież o co chodzi ;) Ja nie pamiętam kiedy pierwszy raz taką kupiłam, bo też od paru lat ich używam.

      Usuń
  6. też stawiam na minimalizm podczas wyjazdów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po co dźwigać :D Poza tym takie miniatury nawet jak coś zostanie to można bez żalu wyrzucić przed powrotem i ma się mniejszy, lżejszy bagaż o te kilkaset gram.

      Usuń
  7. Ja też, gdy pakuję kosmetyki na wyjazd, to stawiam na minimalizm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi bagaż podręczny spokojnie na 10 dni starcza :D

      Usuń
  8. Również staram się jak najmniej kosmetyków ze sobą zabierać, zakładam, że jeśli czegoś nie wezmę, albo się skończy to kupię na miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie :) Poza tym teraz praktycznie każdy hotel czy hostel daje mydełka i szampony to można z tego korzystać na miejscu :)

      Usuń
  9. Ja zazwyczaj zaczynam pakować się 2-3 dni wcześniej i jak przychodzi co do czego, to jest tego dużo za dużo, więc pakując kometyczkę zazwyczaj sięgam po próbki i miniaturki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak robię. Cały stos ubrań i kosmetyków na dywan kładę, a potem jak przychodzi do wpakowania tego do torby to odrzucam połowe i zostaje przy absolutnym minimum ;)

      Usuń
  10. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. A na jakie wyjazdy się teraz wybieracie? My w fajne miejsca, ale nie za daleko od domu, więc tym razem wybór padła na ulubiony pensjonat w Karpaczu http://www.lesnydwor.karpacz.pl/o-nas i wyjazd w piękne góry. Myślę, że jak najbardziej wszystko się uda i wrócimy naładowani nową energią.

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger