niedziela, 24 kwietnia 2016

Recenzja - Avon Treasures of the Desert

Seria Avon Planet SPA Treasures of The Desert pojawiła się pierwszy raz w katalogu marcowym. Od razu sobie zamówiłam trzy rzeczy, ponieważ spodobał mi się zapach po potarciu strony w katalogu. Poza tym już chyba wszyscy wiedzą jak dobry dla skóry jest olejek arganowy.



Oczyszczający peeling do twarzy - delikatnie złuszcza naskórek, by cera odzyskała promienny wygląd; oczyszcza, nie wysuszając skóry.

Moja opinia:

Cóż mogę ten produkt podsumować tak: Za dużo kremu, za mało drobinek. Przez to peeling jest zbyt delikatny, aby peelingować cokolwiek. Na plus jest jednak to, że nie podrażnia, nie zapycha i nie wysusza. Aczkolwiek bardzo ładnie pachnie!

Cena 9,99


Regenerująco-odżywcza maseczka do twarzy - pochłania sebum i usuwa martwy naskórek, przywracając cerze zdrowy, młodzieńczy blask.

Moja opinia:

Tutaj już lepiej. Maseczka oparta jest na glince i faktycznie działa odświeżająco i pochłania sebum. Jednak nie jest to efekt długotrwały. Cera jest mięciutka i przyjemna w dotyku przez kilka godzin. Niestety po jakiś czasie używania zaczęłam czuć zapach alkoholu w maseczce. Niby wiedziałam, że jest w składzie, ale jednak ten zapach tak nagle zaczął się przebijać.

Cena 9,99

Regenerująco-odżywcze masło do ciała - zapewnia skórze długotrwałe nawilżenie oraz przywraca jej miękkość i gładkość; zawiera mikrogranulki olejku arganowego.

Moja opinia:

Zdecydowanie masło do ciała to mój ulubiony kosmetyk z tych 3! Jest wydajne, pomarańczowe mikrokapsułki się świetnie rozcierają na skórze, zapach jest obłędny i działanie jak opisane przez producenta. Naprawdę skóra jest odżywiona, gładsza, bardziej miękka i powiedziałabym, że ma zdrowy blask. Plus za szybkie wchłanianie i nie pozostawianie śladów na ubraniach. Zapach niestety po jakiś czasie wietrzeje, ale w sumie, jeśli używamy na co dzień perfum to raczej plus, że masła nie czuć na skórze. Minusem jest jedynie to, że efekt ten pozostaje na kilkanaście godzin. Ale używając tego masła po każdej kąpieli można się cieszyć piękną skórą każdego dnia.

Cena 15,99


8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Zapach ma genialny, zwłaszcza w kumulacji gdy użyje się trzech po sobie ;)

      Usuń
  2. bardzo lubię avon planet spa :) chociaż nie wszystko się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też właśnie nie, ale masła, balsamy czy peelingi do ciała to owszem :D

      Usuń
  3. Kiedyś używałam podobnych maseczek z serii Planet Spa i byłam z nich zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie te do twarzy to się u mnie sprawdzają tak pół na pół :D

      Usuń
  4. Nie lubię ich. Kiedyś ta seria była zdecydowanie lepsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż niektóre produkty, zwłaszcza maseczki faktycznie wypadają coraz gorzej, albo okropnie śmierdzą alkoholem ;/

      Usuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger