Opis Producenta:
Skład: Aqua, Sodium Laneth-40 Maleate/Styrene Sulfonate Copolymer, Glycerin, Cetrimonium Chloride, Trimethylsilylamodimethic one (And) C11-15 (And) Pareth-5 (And) C11-15 Pareth-9, Propylene Glycol, PEG - 12 Dimethicone, PEG - 40 Hydrogenated Castor Oil, Cocamidopropyl Betaine, Panthenol, Parfum, Benzyl Alcohol (And) Methylchloroisothiazolino ne (And) Methylisothiazolinone, Citric Acid, Triethanolamine, Hexyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone, Coumarin. (24.08.2012)
Moja opinia:
Jest to moja pierwsza mgiełka więc nie mam kompletnie żadnego porównania do innych specyfików tego typu. Ale mgiełka jest bardzo wydajna! Aż za bardzo. 3 psiknięcia na całe moje włosy to maks. Zapach jest... chemiczny, słodki, perfumowany, dziwny... ale szybko znika. Przycisk psik-psik ani razu się nie zaciął, ale butelka jak widać na drugim zdjęciu zaczęła się hmm wyginać do środka? Dziwnie się zachowuje, do tego zrobila się na niej rysa i boję się, że pęknie.
Co do działania. Włosy schną mi szybciej po spryskaniu tą mgiełką. Od kiedy jej używam faktycznie mam mniej rozdwojonych końcówek i oznak zniszczenia włosów. Jednak znacznie skraca świeżość włosów. Na drugi dzień muszę je już jakoś związać, bo czuję, że długo nie pociągną. Normalnie moje włosy wytrzymują 2-3 dni w dobrym stanie, a po tej mgiełce ledwo 1,5 dnia. Mimo wszystko naprawdę widzę efekty jej działania ochronnego. Jak się skończy kupię coś innego dla porównania ;)
Gdzie kupić? Ja swoją kupiłam w Naturze. Cena ok. 8 zł.
Też ją mam, ale nie wiem czy rzeczywiście ma działanie ochronne. Mam mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńU mnie jest różnica między nie używaniem niczego, a tego. Ale wiesz dużo zależy od sposobu używania i włosów przede wszystkim.
UsuńMiałam ją kiedyś i ogólnie byłam z niej zadowolona, ale właśnie zapach też nie do końca mi odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńZapach bym zniosła, ale skraca świeżość włosów a tego nie lubię.
Usuńmiałem serum ochronne i był ocałkiem niezłe :)
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem kupię.
UsuńFaktycznie dziwnie zachowuje się ta butelka ;p Ja bym raczej nie kupiła bo uważam, że jeśli nie inwestują w opakowanie to w samą recepturę kto wie ;)
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz nic przeciwko wspólnemu obserwowaniu, to zapraszam, na pewno się odwdzięczę.
Jedynie daj znać że zaczęłaś :))
Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Byłoby miło gdybyś zaobserwowała:) Pozdrawiam.
Fakt, ale widzisz na półce butelka wyglądała normalnie jak każda inna. Dopiero w miare zużywania się produktu zaczęła się wyginać.
UsuńBez niej nie suszę ani nie prostuję włosów :)
OdpowiedzUsuńO popatrz :D
Usuń