2 ZUŻYCIA 1 ZAKUP
Zasady są proste, za 2 zużyte produkty możemy kupić 1. Nie dotyczy podstawowych środków jak mydło, podpaski, pasta do zębów ;) Zaczynając w styczniu liczymy wszystkie zużyte w styczniu produkty na koniec miesiąca i w lutym możemy kupić połowę mniej niż zużyliśmy.
Przykład: w styczniu zużyliśmy 20 produktów, więc w lutym możemy kupić 10 produktów.
Znowu u mnie na blogu pojawi się ramka ze spisem zużyć na bieżąco. Może dzięki temu uda mi się ograniczyć mój kosmetyko-zakupoholizm.
Przyłączacie się?
Fajny pomysł na ograniczenie zapasów. Jednak lepsza jest chyba bardziej radykalna opcja, typu nie kupuj w ogóle produktu danego typu, jeśli masz taki w zapasie. Staram się do tego stosować.
OdpowiedzUsuńU mnie to by nie przeszło, zwłaszcza z włosami. Jak mi coś nie pasuje to koniec, muszę kupić nowe.
UsuńW sumie sprytny pomysł :D. Może i ja zastosuję się do zasad ;)
OdpowiedzUsuńWarto, bo całkiem nieźle to działa. Raz, że angażujesz się w zużywanie, a dwa kontrolujesz co kupujesz.
Usuńświetny pomysł! Chyba powinnam też wprowadzić go w życie :D
OdpowiedzUsuńJa zaczynam od tego miesiąca zużywać co mam w resztkach i kontrolować zakupy od lutego ;)
Usuń