czwartek, 10 grudnia 2015

Recenzja - Avon Senses peeling do ciała Citrus Zinc

Bardzo często zamawiam kosmetyki z Avonu. Żele peelingujące z serii Avon Senses miałam już wszystkie. Ten przypadł mi do gustu, ale ma też pare wad - i to tych samych po inne zapachy ;)


Opis producenta:

Peelingi Senses doskonale polerują skórę i nadają jej gładkość, świeżość oraz miękkość. Witamina E eliminuje wolne rodniki, zapobiega starzeniu się skóry, zapewnia jej doskonale nawilżenie i elastyczność. Mikrogranulki usuwają martwy naskórek i przygotowują skórę do opalania. Cztery ciekawe zapachy do wyboru.  

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Polyethylene, Polysorbate-20, Sodium chloride, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide Mea, Parfum, Tetrasodium EDTA, Benzophenone-9, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate, Methylchloroisothiazolilone, Alcohol Denat., Methylisothiazolilone, Cl 19140, Cl 47005, Cl 42090.


Moja opinia:

Zdecydowanie za szybko się kończy! Jest dość niewydajny... taka tubka to dla mnie 5-6 użyć maksimum. Ale z to opakowanie to miękka tubka z korkiem, więc łatwo jest otworzyć i zamknąć produkt mokrymi rękami i wycisnąć dokładnie ile chcemy, nawet jak już jest końcówka produktu. Drobinki peelingujące są bardzo drobne, ale czuć że zdzierają jakąś tam część wierzchniej warstwy, aczkolwiek zarazem jest to delikatne i jak dla mnie niewystarczające. Ten żel o wiele lepiej sprawdza się jako żel do mycia - pieni się całkiem fajnie, niż jako peeling. Zapach jest naprawdę cytrusowy, ale taki chemiczny. Generalnie nie ma wpływu na skórę - ani nie nawilża, ani nie wysusza, ale lekki balsam po kąpieli byłby wskazany. Jak dla mnie to jest taki zwyczajny produkt, więc kupię go ponownie tylko jeśli będzie w promocji.

Gdzie kupić? Strona Avon albo konsultantka z katalogiem. Cena to 7-10 złotych w zależności od katalogu.

8 komentarzy:

  1. Cytrusowe zapachy sprawdzają się u mnie tylko w naprawdę upalne dni. Teraz sięgam po bardziej korzenne aromaty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam zwykły żel o tym zapachu i bardzo mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm ja sobie od czasu do czasu zwykłe też kupuje ;)

      Usuń
  3. Ja niedawno odkryłam cudownego zdzieraka :))

    A produktów Avon jakoś nie lubię...

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie miałam nic z Avonu, ale zawsze chętnie powąchałabym nowe zapachy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam co chwile można wywęszyć nowości w katalogach :D

      Usuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger