sobota, 4 lipca 2015

To nie dla mnie... Bio-Oil

Cudowny środek na blizny, rozstępy, problemy z szarą cerę i wiele innych Bio-Oil wylądował w mojej kosmetyczce nie dawno, ale niestety już teraz mogę powiedzieć, że z moją cerą się nie polubił.


Bio-Oil to specjalistyczna pielęgnacja skóry w przypadku:
- blizn
- rozstępów
- nierównego kolorytu
- skóry starzejącej się
- skóry odwodnionej

Moja opinia:
 Zaczęłam używać Bio-Oil od nakładania na całą twarz plus podwójna dawka na bliznę na nosie (świeżą). No i niestety Parafina, która jest na 1 - wszym miejscu w składzie dala o sobie znać na 3 dzień. Krosty i kaszka na czole i na środku policzka... takie rzeczy i w tych miejscach tylko po kosmetykach z tym składnikiem mi wyskakują. Niestety musiałam odstawić Bio-Oil.

Ale na pewno było to ciekawe doświadczenie, ponieważ olejek ten faktycznie fajnie nawilżał i wygładzał cerę, a do tego była taka promienna, ale zmatowiona (zero świecenia się). Gdyby nie ten efekt uboczny na pewno stosowałabym dalej na całą twarz. A tak zostało mi smarowanie na bliznę. Buteleczkę oddałam mamie, zobaczymy jak u niej się sprawdzi, bo ma mniej "wybredną" cerę niż ja :)

Znacie jeszcze jakieś zastosowanie tego olejku?

2 komentarze:

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger