czwartek, 18 czerwca 2015

Prawdziwy ukraiński HAUL - kosmetyki prosto z Ukrainy

Tadam! A to wszystko przywiozła mi mama ze swojej wycieczki na Ukrainę. Niektóre kosmetyki były kupione w aptece, inne w drogeriach. Generalnie chciałam tylko 1 szampon i 1 odżywkę/ maskę do włosów. Mam kupiła mi do tego spore zapasy glinek... nie wiem czy w dwa lata to zużyje, bo z regularnością w maseczkach mam problem... ale może to zachęta do tego, żeby używać ich częściej?



Jeśli dopatrzycie ceny to podzielcie je przez 5 żeby zobaczyć ich wartość w pln.


Mydełka arbuzowe i pomarańczowe. Szkoda, że tak mało.


A do włosów dostałam: trzy szampony (dwie butelki na górze i środkowa w dolnym rzędzie), dwa balsamy.


Glinki: biała, różowa, zielona, niebieska. Więcej szczegółów nie pamiętam ;)

Także jak widzicie całkiem sporo fajnych rzeczy dostałam. Wiem na pewno, że te dwie glinki w pudełkach można i u nas w internetach kupić, ale na przykład z tymi w woreczkach się nie spotkałam tak samo jak z tymi dwoma szamponami z plusem (lub były bardzo drogie) :)

Aktualnie otworzyłam jeden szampon, zobaczymy jak sobie poradzi w komplecie z drogeryjną odżywką.

14 komentarzy:

  1. Super produkty i w takiej niskiej cenie :-o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ukraińska hrywna jest średnio po 0,2 zł, czyli podzielić przez 5... a i tak wychodza takie grosze, że sama zastanawiałam się czy to możliwe, że paczkę glinki mama mi kupiła za 1,33 zł :)

      Usuń
  2. Ile wspaniałości! jestem bardzo ciekawa wszystkich. Życzę miłego testowania i czekam na recenzje.
    Obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będziesz miała co testować ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Z
    Ukrainy nie miałam nigdy kosmetyków :)

    __________________
    Fashion fashion
    www.justynapolska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. opłaca się cenowo ;) czasem też jakość lepsza niż tych u nas dostępnych.

      Usuń
  5. Ja przywiozłam z Ukrainy tylko alkohol :D Szkoda że nie wiedziałam czego szukać, pewnie bym coś kupiła

    OdpowiedzUsuń
  6. Super produkty i niskie ceny :) Ja jednak nie miałam nich nic z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż niestety większość z tych na zdjęć trudno dostać w PL ;/

      Usuń
  7. Ale ceny! Jak tam będę to chyba wywiozę pół drogerii ze sobą ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbym sama pojechała to też bym tak zrobiła :D

      Usuń
  8. Niewiele widać na zdjęciach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na nie klikasz to się powiększają, próbowałaś? :)

      Usuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger