sobota, 13 września 2014

Kolejne rosyjskie kosmetyki już u mnie!

Sama sobie kupiłam, żadne tam dostała do testów ;) Ale akurat promocja była -20% z kodem. To zamiast samych dobroci dla włosów wzięłam jeszcze peeling do twarzy. Moja nowa gromadka prezentuje się tak:



W skład zakupów wchodzą (od lewej):
  1. Balsam Agafii ziołowy, specjalny do każdego rodzaju włosów
  2. Szampon - Nalewka Ziołowa do włosów "Czarna kąpiel"
  3. Intensywna 20 - minutowa maska - kompres do włosów
  4. Bioluxe Nawilżający krem do twarzy z organicznym ekstraktem z aloesu
  5. Delikatny peeling do twarzy Imbir i Sakura
Cóż wszystko już zmacałam i pootwierałam! Moje włosy bardzo polubiły się z kosmetykami do włosów babuszki Agafii mam nadzieje, że i tym razem wzięłam dobre kosmetyki do moich włosów. Peeling mnie skusił ze względu na imbir... ma piękny zapach, ale gdzie ten imbir? A krem aloesowy dla taty na problemy skórne. Mnie niestety po aloesie bardzo wysypuje.


22 komentarze:

  1. U mnie też oststnio w użyciu rosyjskie kosmetyki od Babuszki Agafii. Najbardziej mi się spodobały maseczki do twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kompres do włosów jest.. niesamowity. Jedna z lepszych masek z jakimi miałam styczność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę się zabrać za regularne nakładanie masek, bo bez tego efektów chyba nie ma :D

      Usuń
  3. Ciekawa jestem jak się spiszą Twoje nowości kosmetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to nowości, ale ogólnie po sieci już hulają recenzje :D

      Usuń
  4. Akurat tych jeszcze nie miałam, ale ostatnio u mnie też coraz więcej rosyjskich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam nic z tych produktów ;) Jakoś kosmetyki od Agafii mnie nie przekonują, wolę inne rosyjskie serie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja inne miałam szczątkowo, więc póki co nie wiem czy są porównywalne. Ale Love 2 mix mnie kusi :D

      Usuń
  6. ciekawią mnie te rosyjskie kosmetyki jeszcze nie miałam okazji nic sprobować

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozazdrościć, jestem ciekawa tego peelingu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nigdy z nimi do czynienia

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam rosyjskie specyfiki, mam wrażenie, że jeden jest lepszy od drugiego ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też właśnie jestem na etapie testowania rosyjskich kosmetyków. Na razie nic mnie nie oczarowało, ale jeszcze tyle tego zostało do testowania ;) Na pewno coś się znajdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie nie wyobrażam już dbania o włosy bez rosyjskich kosmetyków.

      Usuń
  11. Też się przymierzam do zrobienia zamówienia-20 % rabatu nie może się zmarnować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie raz można znaleźć -30. Kiedyś widziałam taki kod rabatowy na jakimś blogu, ale tylko na towary bez promocji.

      Usuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger