poniedziałek, 1 września 2014

Czysta skóra z Rival de Loop

U mnie żele, pianki, płyny i inne kosmetyki do mycia twarzy schodzą bardzo szybko. To dlatego, że myję twarz dwa razy. Najpierw wstępnie zmywam makijaż. Potem myję twarz do czysta. Dzięki temu mam pewność, że nic na niej nie zostało i nie blokuje porów. Dlatego zazwyczaj żel starcza mi na miesiąc... czy i Rival de Loop Clean & Care taki był?




Według producenta:
Rival de Loop żel do mycia z wyciągiem z ginkgo i ogórka. Bez zawartości mydła, do dokładnego, głębokiego oczyszczania skóry twarzy. Przeznaczony dla cery normalnej i mieszanej. Przyjemna, kremowa piana dokładnie usuwa makijaż, nadmiar sebum oraz pozostałe zabrudzenia. Przyjazdy dla skóry żel delikatnie oczyszcza wnikając w głąb porów.

Moja opinia:

Plusy

  • Wydajność - wystarczył na 2 miesiące codziennego używania
  • Przyjemny, ale lekko "męski zapach" - nie wyczuwalny po myciu
  • Dobrze się pieni
  • Nie szczypie w oczy - zmywałam nim prawie codziennie makijaż oczu :D
  • Dobrze oczyszcza skórę zarówno rano jak i wieczorem
  • Zmywa makijaż (w tym wodoodporny tusz)
Minusy

  • Zakrętka "wciąga wodę" - wystarczy, że lekko nachlapałam na umywalce i już woda była w zakrętce
  • Czasami przesuszał
  • Nie oczyszcza porów

W sumie to całkiem dobry żel, który jest wydajny i kosztuje tylko 6 złotych! Jeśli nie spodoba mi się na Rossmanowej półce żaden inny na pewno kupię ten ponownie.

5 komentarzy:

  1. Też go mam i jestem zadowolona, kupiłam w promocji za ok 3 zł i za tą cenę jest na prawdę ok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet w cenie regularnej też się opłaca go kupić.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. I taki jest :) Jeśli nie masz zbyt wysokich wymagań.

      Usuń
  3. widzę, że ciekawie się sprawuje, używam takich żeli, a jeszcze lepiej pianek, więc rozglądnę się za nim :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger