sobota, 5 lipca 2014

Bania Agafii - odżywki i maski - PODSUMOWANIE

Z serii kosmetyków w saszetkach Bania Agafii miałam już chyba wszystko :D Na zdjęciu to tylko jedno zamówienie, drugiemu chyba zdjęcia nie zrobiłam, ale mam jakieś pojedyncze.


Balsam do włosów odżywczo regeneracyjny- był dobry, ale nie powalający. Moim włosom nie potrzeba mocnego odżywienia, ani regeneracji, więc balsam ten zapewnił im po prostu stabilną formę. Do tego ładnie pachniał, nabłyszczał włosy i sprawił, że zrobiły się grubsze i bardziej mięsiste, ale problemów z rozczesywaniem nie zniwelował.

Balsam do włosów pielęgnacyjny Ochrona koloru - wrażenia jak wyżej... tylko, że ta ochrona koloru to nie działała. Miałam balsam razem z szamponem i używane razem też nie dawały efektu. Kolor z włosów spłukiwał mi się bardzo szybko.

Bania Agafii specjalny balsam aktywator wzrostu - o ile dobrze pamiętał to był mój pierwszy balsam z tej serii. Liczyłam na pokaźny przyrost włosów, ale niestety tak się nie stało. Balsam natomiast pozbawił mnie problemu wypadania włosów i od razu miały one lepszą kondycję.

Ekspresowa maska do włosów regeneracyjna - aktualnie jej używam. Moim zdaniem to jeden z najlepszych produktów z tej serii. Włosy są naprawdę w świetnym stanie i naprawdę łatwo je rozczesać! Do tego naprawdę jest ekspresowa 3- 5 minut trzymania na włosach daje świetny efekt.

Maska do włosów Siedmiu sił- nie powaliła mnie. Ogólnie dobry produkt do pielęgnacji włosów, ale żadnego efektu wow. Zapach ma chociaż śliczny.

Błyskawiczna maska do włosów pielęgnacyjna - moja ulubiona. Robi cuda z włosami i ma genialny zapach! Polecam.

Odżywczy balsam do włosów Bania Agafii - prawdę mówiąc nawet nie pamiętam kiedy go zużyłam, więc nie jest zachwycającym, ale raczej poprawnym produktem do pielęgnacji.


Z tego wszystko polecam Błyskawiczną maskę do włosów - pielęgnacyjną. Naprawdę warto ją mieć wśród swoich zasobów kosmetycznych ;)

10 komentarzy:

  1. Świetne i krótkie recenzje maseczek. Mam na nie ochotę, więc dodaję go do ulubionych i będę się nim kierować podczas ich zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moim blogu w archiwum znajdziesz też dłuższe recenzje kilku z tych produktów ;)

      Usuń
  2. kuszą mnie strasznie te saszetki, ale nie umiem się zdecydować, jakie bym chciała :) fajna opcja takie 100ml produktu, bo zużyje się zanim się znudzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup wszystkie :D można je czasem znaleźć za 3,50 zł za sztuke!

      Usuń
  3. Ogólnie te kosmetyki do włosów są dość ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj są. Zwłaszcza ich składy. Same roślinki!

      Usuń
  4. Bardzo mnie zaciekawiłaś tymi saszetkami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie też kuszą... do ponownego zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja miałam tylko białą glinkę do mycia twarzy i bardzo ja lubiłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm to też jest produkt, który bym sobie kupiła.

      Usuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger