Olejować włosy zaczęłam w sumie w zeszłym roku, ale jakoś mi nie szło. A właściwie nie zauważyłam różnicy we włosach. Do tej pory jej nie widzę.
Tym razem kupiłam Olejek łopianowy z czerwoną papryczką Green Pharmacy.
Co mówi producent?
Naturalny olejek łopianowy w połączeniu z naturalnym ekstraktem czerwonej papryki tworzą skuteczny preparat o sprawdzonym wzmacniającym i pobudzającym działaniu na włosy. Dzięki regularnemu stosowaniu olejek wyraźnie wzmacnia osłabione włosy i stymuluje ich wzrost. Czerwona papryka pobudza mikro-cyrkulacje krwi co ułatwia przenikanie dobroczynnych składników oleju łopianowego w głąb cebulek włosowych. Włosy stają się gęstsze, mocniejsze, lśniące i pełne życia. Odpowiedni pielęgnowane dobrze się rozczesują i lepiej układają.
Moja opinia:
Moje włosy zdecydowanie są anty olejki. Ani wzmocnione, ani pobudzone do wzrostu. No dobra plusy są też lśniące i lepiej rozczesujące się. Ot tyle. Ale co się namęczyłam nam zmywaniem olejów i ile razy musiałam myć, suszyć i myć ponownie to nie chcecie wiedzieć. Strasznie wydajna ta mała butelka! I niestety mam jeszcze jeden olejek GP do zużycia eh.
Podsumowując olejek łopianowy nie służy moim włosom.
Mam go ale strasznie rzadko używam, jakoś nie mogę się przekonać do olejowania.
OdpowiedzUsuńJa jak się przekonałam to i tak nic z tego nie wyszło ;)
UsuńChciałam go kupić ale chyba jednak zrezygnuję.
OdpowiedzUsuńWiesz każde włosy powinny być inne, więc co jednemu się nie sprawdzi to u innego może być idealne.
UsuńMi bardzo pomógł:) wlosy sie nie puszą i nie kruszą:)
OdpowiedzUsuńZ puszeniem i kruszeniem nie mam problemów.
UsuńJa muszę zacząć regularnie olejować włosy, może uzyskam jakiś efekt :)
OdpowiedzUsuńRegularność jest ważna przy używaniu wszystkich kosmetyków ;) Dopiero wtedy widzisz efekt!
UsuńJa musiałam się sporo naszukać i przerobiłam kilkanaście olejów zanim w końcu znalazłam coś fajnego dla swoich włosów ;)
OdpowiedzUsuńJa mam spisane, które powinny odpowiadać moim nisko/średnio porowatym włosom, ale po niepowodzeniach średnio mi się chce ;)
UsuńNie mialam go, ale poki co jestem wierna olejkowi Sesa :P
OdpowiedzUsuńNie probowałam tego jeszcze ;)
UsuńJa ten oddałam w rozdaniu bodajze ponieważ mi podrażnił bardzo skórę głowy ale ten z ekstraktem z łopianu to już inna historia :)
OdpowiedzUsuńJa teraz GP olejek łopianowy z arganowym będę testować ;) Może ten coś zrobi?!
UsuńMoje włosy również nie lubię olejków :( Jakoś nic się z nimi po nich nie dzieje dobrego
OdpowiedzUsuńU mnie jak widać też średnio, ale może trzeba trafić na ten właściwy ;)
UsuńCzytam tak skrajne opinie o tych olejkach, że głowa mała...będę musiała sama na własnych włosach się przekonać czy warto...
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Ja też widzialam dużo dobrych opinii, dlatego je kupiłam ;)
UsuńMiałam ten olejek i jest średni, jakoś nie zauważyłam, żeby było coś lepiej z moimi włosami.
OdpowiedzUsuńNo widzisz :) Ja jak coś zacznę to i skończę, więc się pomęczę ;)
Usuńnie wiem czy wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńendrie-blog.blogspot.com
Może weź od kogoś odlewkę na próbę ;)
UsuńJa już mam swój ulubiony olejek do włosów :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż Ty :D
UsuńJeżeli chodzi o włosy, to po dwóch latach stwierdzam, że mi nic nie pomaga :P
OdpowiedzUsuńteż miałam go bardzo dawno i wtedy sie spisał:)
OdpowiedzUsuń