sobota, 15 marca 2014

Recenzja - Timotei with Jericho Rose odżywka intensywnie regenerująca

Znowu odżywka... wiem to nudne, ale cóż szampony i odżywki u mnie schodzą najczęściej, ponieważ jak wiecie mam dość długie włosy... tak około 60 cm od czubka po końce. Także jest co myć i co odżywiać. Ostatnio opisywałam odżywkę z serii Timotei with Jericho Rose na objętość, dzisiaj będzie o jej koleżance z półki Intensywna Regeneracja.


Wedle producenta:
Odżywka Timotei Intensywna Odbudowa wzbogacona naturalnym ekstraktem olejku z awokado, pomaga w zapewnieniu odpowiedniego poziomu nawilżenia i odbudowuje zniszczoną powierzchnię włosów suchych i zniszczonych oraz pomaga przywrócić im gładkość. 

Moja opinia:
Silikon, silikon to wszystko co sprawia, że powierzchnia naszych włosów po tej odżywce wydaje się być ładna. Hm  dobra odżywka, ale efekty są powierzchniowe raczej. Włosy były wygładzone, łatwe do rozczesania, ale też dociążone na końcach. Nie obciążone, ale dociążone. Nie puszyły się i nie były leciutkie jak piórko. To mi się podobało! Nawilżenie... końcówki mi szybko podsychały po myciu, a więc nawilżenia brak. Skóra głowy mnie nie swędziała, więc nie uczula, mimo że ma SLS i inne takie ostatnio nie lubiane. Ogólnie to odżywka jak odżywka. Jakbym nie wiedziała co kupić to pewnie bym wzięła znowu z półki, ale intensywnej regeneracji po niej nie zauważyłam. Może też dlatego, że nie mam bardzo mocno zniszczonych włosów. Tylko trochę... farbowanie 1 na miesiąc, suszenie - ot moje grzechy główne.

Odżywka ma przyjemny zapach. Konsystencja jest zrównoważona, ani za rzadka, ani za gęsta. Zamknięcie to strzał w 10. Bardzo praktyczne i ani razu się nie zacięło. Nawet przy końcówce odżywki nie było problemu z wydobyciem jej z opakowania. Cena ok 7-8 zł.

12 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji używać odżywek timotei jakoś składowo mnie nie pokusiły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż skład jak w drogeryjnej odżywce. Szału nie ma.

      Usuń
  2. Jakoś średnio mnie kusi, bo lubię odżywki o mocniejszym działaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja liczę na cud, czyli znalezienie odżywki, która rzeczywiście regeneruje włosy, a nie przykrywa uszkodzenia.

      Usuń
  3. Nie miałam jeszcze żadnej odżywki tej firmy, ale ja potrzebuję porządnej regeneracji bo moje włosy są zniszczone;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż na chwilę wystarczy taka, ale ogólnie nie zregeneruje włosów tak dobrze jak inne produkty.

      Usuń
  4. mi timotei nie podchodzi :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi z kolei Gliss Kur. Także każdy ma swoje nielubiane marki.

      Usuń
  5. Z Timotei jakoś nie przepadam za produktami do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedyś częściej używałam Timotei, nie pamiętam kiedy ostatnio coś tej marki miałam do włosów, ale ta odżywka wygląda na fajną a mnie czeka zakup bo widzę w mojej już dno :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  7. Za taką cenę można wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger