Jak widać na pierwszym zdjęciu mam dość sporą gromadkę kremów do twarzy, ale dzisiaj napiszę w końcu coś o Garnier podstawa pielęgnacji krem do twarzy z wyciągiem z łopianu.
Krem jak widać zamknięty jest w zielonym pudełeczku, ale mam go od dawna, więc jeśli terz stoi na półkach w białym to ok.
Konsystencja faktycznie lekka, jak widać udało mi się prawie go zdenkować!
Opis producenta:
Krem o długotrwałym działaniu, który zachowuje naturalny poziom nawilżenia skóry i skutecznie chroni ją. Dzięki nietłustej konsystencji matuje najbardziej tłuste i podatne na błyszczenie partie twarzy. Formuła kremu łączy naturalny czynnik nawilżający z wyciągiem z łopianu, który jest znany ze swoich właściwości matujących.
Moja opinia:
-konsystencja jest lekka, krem wchłania się do matu i jest jak dla mnie idealną bazą pod makijaż.
-po kilku godzinach nie dość, że efekt nawilżenia znika to jeszcze zaczynam się świecić od nosa aż po czoło
-faktycznie jest nietłusty.
-wyciąg z łopianu daleko w składzie...
-przyjemny zapach.
Ogólnie używam tego kremu tylko pod makijaż, bo jego właściwości nawilżające dla mnie są zbyt małe, aby używać go zwykłego dnia, kiedy malować się nie musze (tudzież nie chcę).
A tymczasem na mojej półce czają się:
Daj znak, jak spisze się krem z ogórkiem! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno napiszę, ale póki co mam go od tygodnia :)
Usuń