Demakijaż jest bardzo ważny, ponieważ czysta skóra to podstawa do tego, aby można było przeprowadzić kolejne zabiegi pielęgnacyjne. Nikt z nas przecież nie nakłada na podkład kremu nawilżającego... (nie mówię o szczególnych przypadkach, tylko wieczornej pielęgnacji).
Bardzo ważne jest, aby zmywać makijaż, ponieważ sam w sobie może obciążać skórę lub nawet wysuszać. Ponadto każdego dnia na skórze gromadzą się różnego rodzaju zanieczyszczenia i najlepiej jest je po prostu zmyć. Przyznam szczerze, że czasami mi się nie chce, ale wiem, że muszę! Samo mycie twarzy pianką, mydłem, żelem nie zawsze jest mojej skórze przeznaczone. Czasami sięgam po taki oto zestaw:
Płyn Micelarny BeBeauty z Biedronki i Rival de Loop płyn do demakijażu oczu.
Płyn do demakijażu oczy RdL kupiłam sobie jako miniaturkę (50ml) do podróży. Wiecie jak to jest w podróży: woda twarda = cera sucha, albo zwyczajnie nie ma czasu, chęci i siły. W podróży używałam go do demakijażu wszystkiego (BB Cream+puder+tusz) i radził sobie. Ogromną zaletą tego kosmetyku jest to, że nie podrażnia oczu ani skóry. Nawet jak zdarza mi się potrzeć oko nic mi się nie dzieje. Nie używam tuszy wodoodpornych, więc nie wiem jak z nimi sobie radzi. Zwykły tusz jest świetnie! Wystarczy przyłożyć nasączony płatek na chwilę, a potem zetrzeć tusz. Chwila moment i mamy czyste rzęsy. No przynajmniej ja, bo cieni do oczu rzadko używam ;)
Płyn micelarny BeBeauty Biedronka... cóż skoro żel micelarny robi Tołpa to kto robi ten płyn? Ciekawa jestem po prostu. Ale powiem szczerze, że jest świetny!. Nie podrażnia, nie wysusza, zostawia cerę nawet lekko nawilżoną, gładką, a przede wszystkim czystą. Jest bardzo wydajny i przede wszystkim tani. Bardzo wygodny jest ten pstryczek. Wciskam otwiera się dziubek nalewam tyle ile chce na wacik i lecimy ze zmywaniem. Zmywam nim nawet BB Creams, które raczej mają ciężką konsystencję. Wystarcza mi 2-3 płatki kosmetyczne, żeby mieć czystą skórę.
Czasami zmywam makijaż pianką Decubal, a potem myję mydłem siarkowym, ale ostatnio mam suchą skórę i zrezygnowałam całkiem z mydła siarkowego. A biedna pianka już dogorywa i potrzebna mi nowa... To może o niej następnym razem?!
Zgadzam sie, demakijaz to podstawa, ponoc japonki maja na jego tle bzika
OdpowiedzUsuńOj mają... nawet 8-10 różnych kosmetyków używają do zmywania makijażu. Ale z drugiej strony niektóre BB crems, których używają są trudne w domyciu zwykłym żelem/płynem.
Usuńnie mialam zadnego ;)
OdpowiedzUsuńpłyn z Biedry jest ok, ale wolę żel z tej serii:) a ogólnie brak demakijażu to grzech nr jeden wg mnie. nie wiem jak można spać w mejkapie:/ znam osobę, która maluje się raz na 3.4 dni......
OdpowiedzUsuńI jeszcze powiedz, że tej osobie makijaż się trzyma te 3-4 dni... cóż słyszałam o takim oszczędzaniu, ale ze mnie i tak przez noc by wszystko spłynęło, więc ciekawa jestem jak u tej osoby :)
UsuńMicela z biedronki bardzo polubiłam
OdpowiedzUsuńUwielbiam micelka z biedronki ;)
OdpowiedzUsuńTo radzę zrobić zapas biedronkowego micela, bo go wycofują ze sprzedaży ;).
OdpowiedzUsuń