wtorek, 15 stycznia 2013

Duże zmiany i stare problemy.

Jak zwykle Blogger mnie wykołował i nie mogłam przez pewien czas dodawać postów. Jednak to nic i tak nie miałam czasu prawdę mówiąc. W międzyczasie zostałam managerem, zaczęłam pisać pracę licencjacką, a także pojechać do Słowenii na weekend. O tym wszystkim jeszcze napiszę. Dzisiaj będzie o starych problemach z moją cerą.


Niestety mimo stosowania wielu środków nadal co sezon wraz z PMS dostaję wysypu na twarzy. Niepożądane krostki pojawiają się na czole. Ale to co moja skóra wyprawiała w tym cyklu przeszło wszystko... KONSTELACJA! Dobrze, że większość czasu miałam wolne od uczelni i mogłam pracować w domu.

W związku z dużymi wydatkami w grudniu (Słowenia), oraz jeszcze większym w styczniu (nowe opony do auta) musiałam sobie radzić tym co miałam pod ręką. Czyli krem nagietkowy Sylveco, krem Ziaja Nuno, tonik Ziaja Nuno, peeling Bio -Essence (zostały mi próbki) i maseczka z błota wulkanicznego.

Otóż był to strzał w dziesiątkę! Maseczka co prawda jest ciemno zielona, ale chodząc po domu mogę ją sobie nosić na twarzy. Stosowałam ją (i nadal stosuję) punktowo na pryszcze i po jednym dniu już się zmniejszają lub zostaje tylko różowa plama świadcząca o ich obecności.


OPIS:
Maseczka Mineralna Błotna Gaja

Wulkany błotne, dosyć rzadkie na Ziemi, utworzyły się głównie w rejonach występowania ropy naftowej i gazu. Zawiera ono w swoim składzie lekko przyswajalne skórą minerały, związki organiczne (huminowe i krzemowe kwasy, enzymy, lipidy, smoły), rzadko spotykane mikroelementy (selen, bor, jod, brom, rubid i in.). Delikatna struktura maseczki, silne adsorpcyjne i przeciwzapalne właściwości, pozwalają wykorzystywać ja do pielęgnacji skóry delikatnej oraz bardzo wrażliwej.
Maseczka wulkanicznego pochodzenia oczyszcza i odnawia naskórek, działa przeciwzapalnie, kojąco, intensywnie odżywia skórę, nadaje jej zdrowy i zadbany aksamitny wygład.
Ma właściwości ściągające i odtłuszczające, polepsza ukrwienie skóry, zwęża pory, zwiększa naturalną odporność skóry na bakterii i zapalenia ropne, stymuluje procesy regeneracyjne. Likwiduje podrażnienia. Aktywuje i normalizuje przemiane materii w komórkach skóry.

1 komentarz:

  1. gratuluje awansu i czekam na relacje podrozniczo-zawodowo-kosmetyczne!

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger