(zdjęcie google.com)
Opis producenta:
Oparty na delikatnych substancjach myjących dokładnie i głęboko oczyszcza skórę, nie naruszając bariery ochronnej naskórka. Alantoina, sok z aloesu oraz substancje czynne zawarte w ekstrakcie z czerwonej koniczyny działają kojąco i łagodząco na skórę twarzy. Nie zawiera mydła.
Efekty codziennego stosowania żelu:
- pozwala dłużej utrzymać matowy wygląd skóry,
- nadaje skórze elastyczność oraz odpowiednie nawilżenie,
- działa witalizująco i tonizująco.
Cena: ok. 5zł / 150ml
Moja opinia:
WYSUSZA! Po takim składzie (aloes, czerwona koniczyna) spodziewałam się, że twarz pozostanie przynajmniej normalna, ale nie przesuszona. Ale jest i plus można nim zmyć makijaż wykonany niewodoodpornymi kosmetykami, bowiem na takowych nie testowałam działania żelu. Po prostu nie używam wodoodpornej kolorówki :)
Podsumowując: Spodziewałam się mycia bez uczucia ściągnięcia i wysuszenia cery. (przypis: Cerę mam mieszaną z tendencją do tłustej strefy T!) Niestety nie dla mnie.
No to trochę mnie zawiodłaś tą recenzją - mam ten żel na liście zakupów i teraz nie wiem, czy się na niego decydować.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi :) Ale naprawdę mam po nim przesuszoną buźkę i krem wciąga jak szalona :)
UsuńCiekawi mnie ta firma, ale póki co to recenzję są takie sobie, więc nie będę ryzykować
OdpowiedzUsuńInne produkty z Eva Natura są o wiele lepsze!
Usuńno ciekawe, czytałam, że dwufazówka z tej serii jest do bani, ciekawe jak ten żel..
OdpowiedzUsuńDrogi nie jest, ale z drugiej strony po co kupować jeśli nie spełni oczekiwań i będzie stał.
UsuńNo i klops. Z moją suchą cerą odpada
OdpowiedzUsuńdla mojej tłustej to był szok ;)
UsuńZostałaś otagowana! zapraszam po pytanka na mojego bloga;)
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuń