środa, 18 lipca 2012

Zakupy- czyli dlaczego blondynka nie może mieć pieniędzy na koncie.

Dajcie mi jakąkolwiek ilość pieniędzy to od razu ją wydam.... jak nie na książki/ubrania/jedzenie to na kosmetyki. I wzięło mnie. Po dłuższym zastanowieniu przebieraniu w stronach internetowych w końcu postanowiłam zrobić małe (tylko to co mi naprawdę potrzebne!) zakupy na http://ukraina-shop.bazarek.pl/

Naprawdę się ograniczałam i kupiłam tylko 4 rzeczy!

TONIK OCZYSZCZAJĄCY, WYBIELAJĄCY PRZEBARWIENIA - EKSTRAKT Z BIAŁEJ LILII, WITAMINA C





Jak widać nie są to drogie produkty, ale mają ciekawe składy. Mam nadzieje, że paczka przyjdzie szybko =]

Miałyście może któryś z tych produktów?

14 komentarzy:

  1. Czekam na recenzje , bo kosmetyki zapowiadają się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nic, ale ciekawie się zapowiada . Testuj i opisuj ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. @Morrora
    @Ala

    Dla mnie też zapowiada się ciekawie. Pewnie na początku tygodnia do mnie dojdzie paczka =]

    OdpowiedzUsuń
  4. brzmi interesująco :) a co do pieniędzy, najgorsze są karty kredytowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam zwykła debetówkę więc nie zrobię sobie długów przynajmniej, ale ostatnio się do Wrocławia wybrałam z 15 gr w portfelu i kartą hahaha

      Usuń
    2. łatwiej było się ograniczać jak mieszkałam w Niemczech, bo nigdzie nie akceptowali mojej polskiej debetówki ;)

      Usuń
    3. ja wczoraj wyczyściłam konto i pieniądze mam w portfelu, a że mieszkam prawie na wsi, gdzie nie ma nawet porządnej drogerii i sklepów z ciuchami to nie muszę się bać, że wydam =]

      Usuń
  5. dzisiaj pierwszy raz spotkałam się z tym sklepem, oj kuuusi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi fajnie :) Gdy portfel na to pozwolił tez bym sobie kupiła :P
    http://miss-cosmo15.blogspot.com/
    Zapraszam do obserwowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha i portfel nagle stał się pusty

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie miałam żadnego z tych kosmetyków ale jestem bardzo ciekawa tej maseczki błotnej :)
    U mnie recenzja korektorów mineralnych Anabelle Minerals ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też się pod ten tytuł podczepię ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie tylko Ty tak masz, a mi do blondynki daleko :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie akurat jakoś bardziej przekonują sukienki luźne. Wszystko z tego względu, że nie posiadam idealnej figury i obcisłe sukienki troszkę mnie krępują i nie wyglądają na mnie dobrze. Wbrew pozorom luźne sukienki można bardzo fajnie zestawić z odpowiednimi butami i dodatkami np. w postaci paska, aby podkreślić talię. W takim wydaniu nawet luźna sukienka będzie wyglądała bardzo kobieco. Polecam bawić się modą! Fajne mają w ofercie Wassyl Koniecznie musicie sobie zerknąć, bo możliwości jest całkiem sporo.

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger