Dzisiaj przedmiotem recenzji będzie Maseczka AA Kolagen Źródło Młodości. Maseczkę kupiłam w Naturze chyba za 1,99 zł, bo akurat maseczki przeceniali. Na opakowaniu mamy napisane, że wystarcza na 2 użycia, bowiem są to dwie saszetki po 5 ml (na zdjęciu jedna). Powiem wam szczerze, że mi spokojnie starczyła na 6 razy rozsmarowania tylko na twarzy.
Opis producenta:
Błyskawiczna maseczka przywracająca sprężystość. Efekty: Skóra jest bardziej gładka, sprężysta i odzyskuje blask.
Moja opinia:
PLUSY:
- po pierwsze maseczka bardziej wydajna niż zakłada producent.
- maseczka ma konsystencję gęstego, białego kremu przez co dobrze się rozprowadza i nie spływa
-ma zapach, ale nie jest on drażniący
-co do efektów: skóra gładka, odprężona i po prostu naturalnie ładnie wygląda
-nie uczula, nie powoduje wyskakiwania krostek (nie zapycha)
MINUSY:
-sprężystość?? Bardzo śmieszne... choć ja nie mam problemu ze sprężystością, być może dlatego nie zauważyłam efektu.
Maseczkę stosowałam jakieś 6 razy, czyli 3 tygodnie.
Ja do maseczek nie mogę się przekonać. Mam wrażliwą skórę i boję się, że wyjdzie mi jakaś wysypka. ;(
OdpowiedzUsuńTo też super, ja do Garnier nie mam w ogóle szczęścia, jeszcze nigdy nic u nich nie wygrałam, prócz kremu BB. Miałam jedynie szczęście do Dove i Timotei:) Ale Timotei nie lubię, a zapas lakierów, pianek i szamponów mam na 3 lata :D
OdpowiedzUsuńA maseczek do twarzy nie używam, muszę keidyś spróbować:)
Jedni mówią, że maseczki nic nie dają, inni że dają. Cóż u mnie to zależy. Ale jak coś ma cię uczulić to i tak uczuli. haha na 3 lata... to schowaj do lodówki, żeby się nie zepsuły =]
OdpowiedzUsuńjakoś tak wyszło że jeszcze ani jednego kosmetyku AA nie mialam w reku;p
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na rozdanie jeśli masz ochotę i nie brałaś udziału;)
http://ankowata.blogspot.com/2012/06/rozdanie-komsetyczne.html
mam micela z AA i jest świetny !
OdpowiedzUsuńKapitalna strona, polecam bardzo https://cbradio.waw.pl/ bloga z artykułami o różnej tematyce.
OdpowiedzUsuń