piątek, 22 czerwca 2012
O kurczaczek...
A teraz mega wielkie usprawiedliwienie dlaczego od tak dawna nie byłam na swoim blogu. Otóż najzwyczajniej w świecie myślałam, że NIE ISTNIEJE. Naprawdę! Ostatnim razem, bardzo dawno temu, gdy weszłam na swojego bloga pokazało mi informację, że on nie istnieje.... A dzisiaj dostałam maila odnośnie bloga i gdyby nie to nawet bym tu nie zajrzała. A tu proszę blog żyje, tylko potrzebna mu rehabilitacja =]
AUTOR:
Natasza M
2 komentarze:
Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.
Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
Oj to dlatego,ze blogspot szwankuje
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejnego posta! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie ♥