wtorek, 15 listopada 2011

Ukraińskie dobra kosmetyczne.

Moja mama z wycieczki na Ukrainę przywiozła mi nie tylko srebrną biżuterię, ale także trochę kosmetyków. Po pierwsze poprosiłam mamę o zakup... mydeł! Nie wiem czy wiecie, ale ukraińskie mydełka mają to do siebie, że ładnie i długo pachną, a do tego kosztują grosze.

Niestety nie znam ukraińskiego alfabetu, więc musicie domyślać się po obrazkach, które mydło jak pachnie (tak jak ja):








Poprosiłam mamę również o przywiezienie soli z Morza martwego i dostałam aż 3 paczki.




I przy okazji szampon z pszenicy, o który nie prosiłam, ale jak już jest to się cieszę.



Na pierwszy ogień do testów poszła ta sól:

10 komentarzy:

  1. ukraiński jest podobny w piśmie do ruskiego :) Więc coś tam mogę przeczytać :) Chętnie bym się wybrała na ukrainę

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubie takie "inne" kosmetyki nie dostępne w Polsce :) zawsze na wczasach kupuje tego sporo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh świetne ! W takim razie ja też chcę na ukrainę
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chyba się na wakacje przejadę, bo i tak w Lubelskie jeżdżę to do granicy, przez granicę na parę godzin i z powrotem do Polszy.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja z ostatniej swojej podrozy na wschod przywiozlam chyba rekordowa ilosc naturalnych kosmetykow do pielegnacji, glownie szampony i kremy do twarzy. Wczesniej przywozilam tylko szampony i powiem szczerze,ze od kilku lat nie kupuje w Polsce zadnych szamponow. Teraz odkrylam nawilzajace kremy do twarzy, np. ogorkowy rozswietlajacy z filtrami(moj ulubiony,zaden jeszcze mi na tak dlugo nie matowal twarzy,choc wcale nie jest matujacy), albo z pietruszka wybielajacy. Ostatnio trafilam tez na piling z pestek moreli czy tam brzoskwinki,czyli tanszy odpowiednik tego z St.Ives :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oooo! Na to nie wpadłam... O tak następnym razem kupuje kosmetyki naturalne! Zwłaszcza szampony.

    OdpowiedzUsuń
  7. To melonowe mydełko musi pięknie pachnieć!:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nataszo a jak tam jest z wizami teraz? można tam na kilka godzin wjechać bez niczego ?

    OdpowiedzUsuń
  9. O taki wpis mi chodzilo . Jade na Ukraine za kilka dni I szukam kosmetykow ktore moge tam kupic I podobaja mi sie twoje propozycje . A moze znasz inne rowniez dobre kosmetyki . Bede wdzieczna za odpowiedz

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger