Od niedzielnej nocy jestem w podróży. Otóż mój kochany tatuś poczuł chęć odwiedzenia rodziny na drugim końcu Polski, więc nie mam nawet czasu na zrobienie sobie porządnego make upu nie mówiąc już o ubraniu się w coś innego niż jeansy, koszulka i sweter. Oczywiście nie marudzę, bo większość z was wie, że jestem istna blacharą i 10 godzin w aucie to dla mnie radość ogromna!
Kocham jeździć autkiem, ale te niespodziewane wakacje wybiły mnie całkiem z rytmu. Cóż obecnie znajduję się w województwie lubleskim. Tak wiem, że jednej z was obiecałam odwiedziny jak będę w Chełmie, ale wpadłam tam wczoraj z rodzicielem na parę godzin do jego przyjaciół i ... tyle. Nawet nie mam porządnych zdjęć, ani nie kupiłam pocztówek.
Apropos lubelszczyzny.... Droga szybkiego ruchu Lublin - Chełm... pas i pas awaryjny, na całej drodze razem cztery pasy. Co robią ułani z okolicy? Wyprzedzanie na 3-ciego to nuda, tutaj się jeździ środkiem drogi i wyprzedza równocześnie na dwóch pasach osobówki. Podoba mi się, że pojazd wolniej jadący po prostu jedzie pasem awaryjnym lub połową w wypadku TIRa i da się wyprzedzać nawet, gdy jest ruch z przeciwnej strony.
Dzisiaj w nocy już wyjeżdżam. Zdjęcia ogarnę w domu, bo po pierwsze nie mam ich za dużo, a po drugie mój aparat ma focha, więc zdjęcia też jakościowo są nie najlepsze.
_________________________________________________________
I teraz zmiana tematu: Czy blog może być pracą zarobkową?
Odsyłam do tego artykułu i zachęcam do komentowania:
Co na blogach reklamują szafiraki?Sama przeczytałam i wiem, że to prawda. Dużo osób zakłada bloga, żeby mieć dostęp do nowoczesnych sprzętów czy ciuchów. Nie powiem, że to złe, bo każdy sposób na legalną! pracę jest dobry. Jednak nie podoba mi się ta monotematyczność, którą nie raz widać też na blogach kosmetycznych. Poza tym co do lansowania trendów... hm moim zdaniem nawet, jeśli szafiarki dostają ciuchy do promocji powinny używać tylko tych, które rzeczywiście są zgodne z ich stylem i im się podobają.
A jakie jest wasze zdanie? Można zarobić na blogach i czy jest to moralne? Bo w końcu wiele osób praktykuje oszustwo i reklamę a nie blogowanie.