
Po fazie zachwytu nad tym, że krem jednak działa muszę dodać jeszcze kilka istotnych plusów i być może minusów.
Po 6 godzinach krem nadal działa! Nadal mam 0,5 cm na policzku mniej w stosunku do pierwotnej miary.
Nie dostałam uczulenia, ani żadnej innej reakcji. Jednak po kilku minutach od nałożenia czułam takie delikatne ciepło na policzkach jakbyście się zarumieniły ze wstydu troszeczkę to właśnie takie uczucie. Rumieńców nie miałam.
Po 6 godzinach również moja twarz nie pływa a przypomnę mam cerę mieszaną. Bużka jest gładka i sprężysta! Co mi się bardzo podoba. Krem jest bardzo gęsty i przyrównałabym go raczej do kremu półtłustego niż nawilżacza, ale i tak czuje, że skóra jest nawilżona. Krem nie zostawia filmu na skórze. Jutro przetestuję jak sprawdza się pod makijaż.
Używam wszystkich trzech kosmetyków dlatego nie do końca wiem który sprawił, że na moim czole nie ma poziomych fal!
Ogólnie jestem bardzo na plus! Choć cena... próbki są jeszcze tanie, ale krem w oryginalnym pudełku 50 g kosztuje koło 140 zł...
mogli by wymyślić. Ja bym musiała w ogóle z 10 kilo przytyć. Bo ważę 40 kg, a mam ponad 165 wzrostu
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak drogi ten krem. Fajnie, że go próbowałaś, też jestem ciekawa jak działa;)
OdpowiedzUsuńAle super:D hodowanie alg to pewnie fajna sprawa:D a po co rodzynki?:P
Niestety jesteśmy pod kreską, P. za dużo wydał na pierścionek zaręczynowy. Nie pomyślał jednak, że to idzie ze wspólnego konta;P
OdpowiedzUsuńAle z ciekawości zapytam po ile:)
Nie wiedziałam, że algi jedzą rodzynki:D
A skąd Twoja mama miała takie żywe algi?:P
Szkoda, że takie drogi :D
OdpowiedzUsuńBo jeśli ma takie działanie szybkie to sama bym się w niego zaopatrzyła, ale cena mnie przeraża ;D
cena niestety jest barierą nie do pokonania.. :)
OdpowiedzUsuńA do mnie mnie przemówił ten krem:) może warto poszukać tańszego odpowiednika
OdpowiedzUsuńA jak z wydajnością tych próbek? 5 g (według opisu znalezionego na ebay) to całkiem sporo jak na krem.
OdpowiedzUsuńhymm też mnie kusi ten krem, widziałam, że teraz na allegro można kupić próbki w podobnej cenie jak na ebayu :)
OdpowiedzUsuńja go chwilowo nie używam, ale ogólnie lubie go, choć jakbym miała pełny wymiar kupić to bym się zapłakała chyba =]
OdpowiedzUsuńJak mi się skończy w próbkach to znów takowe kupię =]
Kreska wydajność dobra nie trzeba go dużo a próbka starsza na tydzień? Może więcej nie pamiętam już, zresztą jeszcze od częstotliwości używania zależy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChętnie zakupię próbki,czy posiada ktoś jeszcze jakieś? ;)
OdpowiedzUsuńniestety już dawno nie ma po nich śladu ;)
Usuń