sobota, 23 lipca 2011

Recenzja-Babydream szampon do włosów

Dziś, po dłuższym czasie używanie zrecenzuję wam Babydream szampon dla dzieci z Rossmanna


Opis producenta
Delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę głowy i pielęgnuje włosy niemowlęcia. Proteiny pszenicy zapobiegają elektryzowaniu się włosów.
Szampon może być także stosowany do codziennej pielęgnacji włosów przez dorosłych. Produkt zawiera rumianek i pantenol. Nie zawiera barwników i konserwantów oraz składników pochodzenia zwierzęcego.
Skład: Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Lactate, Triticum Vulgare Germ Extract, Panthenol, Glyceryl Caprylate, Lactic Acid, Chamomilla Recutita Extract, Parfum.

Cena: 4,19zł / 250ml

Moja opinia
Kupiłam go w jeszcze niższej cenie nawet, ale to doda tylko jeden plus. Na wizażu ma bardzo wysokie noty i 30 razy został uznany za KWC. Aczkolwiek ja mam inne wrażenia.

PLUSY:
-cena
-zapach
-nie szczypie w oczy
-łatwo płukać pianę
-butelka nie wyślizguje się z mokrych rąk
-dobrze czyści włosy
-moje włosy stały się normalne, mogę 2-3 dni chodzić z czystymi włosami po umyciu tym szamponem, a przedtem 1-2 max jak zepnę grzywkę
-dostępność

MINUSY:
-plącze włosy strasznie! Dosłownie jakbym dready po umyciu miała z włosów
-skóra mnie po nim swędzi jeszcze gorzej niż po zwyczajnym szamponie z SLS'ami
-konsystencja bardzo rzadka
-rzadka piana (ale to niekoniecznie dla wszystkich minus)
-włosy w dotyku są sztuczne... jak moja dopinka włosów clip in!

PODSUMOWANIE:
Jest to szampon dla dzieci. Oczekiwałam, że potraktuje delikatnie moje włosy, nie uczuli a włosy będą miękkie i łatwe w rozczesaniu. Do tego to swędzenie... jest naprawdę uporczywe i gorsze niż po innych szamponach, mam dosłownie strupki na głowie od drapania...

Czy kupię ponownie? Nie, przez to że plącze włosy i mnie głowa swędzi.

11 komentarzy:

  1. Szkoda, że Ci nie pasuje, ja bardzo go lubię;) Fajnie oczyszcza włosy, a nie zawiera bardzo drażniącego detergentu. Co do piany, według mnie, jeśli się bardzo pieni, to znaczy, że jest dużo chemii:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby dla dzieci powienien byc niezmiernie lagodny a tu niespodzianka niemiłą...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja byłam z Babydreamu zadowolona, chociaż porzuciłam go dla szamponu Alterra - poza łagodnym, podobnym do Babydreamu składem, ma też odżywcze i nawilżające ekstrakty i naprawdę mi służy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś też byłam w nagłej potrzebie szamponowej i kupiłam Babydream. Moim zdaniem ten szampon nie robił nic, poza myciem włosów - no i do tego w końcu był stworzony :D Ot taki, zwykły szamponik, bez rewelacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. oj z tego co mówisz to nie ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. No proszę... a też się zastanawiałam czy kupić ten szamponik. Ale fakt faktem jest, że dzieci mają inne włosy niż my, może dlatego jest taka kolosalna różnica.

    Przy okazji zapraszam na minirozdanie u mnie: http://into-makeup-dream.blogspot.com/

    Pozdrawiam,
    Monique

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo osób jest zadowolonych z tego szamponu, ale jak widać nie każdy musi.

    Faktycznie dzieci mają inne włosy, choćby dlatego, że młode. Osobiście moje włosy na końcach mają nawet 4 lata (przyjmując, że włosy rosną 12 cm na rok) i do tego są farbowane.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny blog! :)
    zapraszam do siebie, blog o modzie, sporo outfitów! :
    http://old-school-hollywood.blogspot.com/

    jeżeli Ci się spodoba, dodaj do obserwujących, poinformuj mnie o tym w komentarzu, a ja na pewno odwdzięczę się tym samym ! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A już tak dobrze się zapowiadał i chciałam go kupić, ale niestety jestem skłonna do uczuleń od kosmetyków różnego rodzaju więc pewnie u mnie objaw swędzenia też by się pojawił ;)

    Interesujący blog ;)
    +do obserwowanych i zapraszam do mnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. tak, park Norweski :) też jesteś z Cieplic albo Jeleniej Góry ? :))

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger