wtorek, 19 lipca 2011

Moje wodne paznokcie.

Zrobiłam sobie dzisiaj wodne paznokcie wzorując się na tym stepie:
Step zrobiony przez Kleopatre.

Jednak jako, że nie lubię marnotrawstwa krok
"Wykałaczką lub patyczkiem higienicznym zbieramy lakier z całej powierzchni wody nie wyciągając palca. Lakier będzie się łatwo zbierał bo zaschnie w skorupkę." pominęłam i palec wyciągałam z wody z lakierem, do której ponownie wsadziłam jeszcze 4 palce. Wszystko zależy od tego ile lakieru wlejecie do wody =] W ten sposób lakier wlewałam tylko dwa razy. Jak widzicie Kleopatre ma umazany cały palec lakierem mimo, że go zebrała z powierzchni u mnie było to samo.

Taka podpowiedź po zaschnięciu lakieru na paznokciu umyjcie kilka razy ręce wodą z mydłem, następnym razem spróbuje jeszcze drobnego pilingu dłoni. Resztę lakieru z palców zeskobałam paznokciem, nie wylałam ani grama zmywacza dziś =]

Zdjęcia robione na szybko więc gdzieś jeszcze mam na rękach i przy skórkach lakier =[








A i najważniejsze to moje pierwsze wodne paznokcie
Użyłam lakierów w kolorze ciemny fiolet i ciemny róż w buteleczkach gwiazdkach i miętowego Essence You Rock 03.

12 komentarzy:

  1. Sama chetnie bym spróbowała , ale póki co mam tipsiory , a na nogach wolę nie próbować , bo znając mnie byłabym wysmarowana po kolana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze brakuje mi czasu, żeby spróbować tej metody:) Ale chyba będę musiała w końcu go znaleźć :D

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja raz próbowałam, skończyło się takim moim gniewem że od razu wszystko zmyłam :P Nie posmarowałam palców oliwką i miałam problem żeby się domyć :(

    OdpowiedzUsuń
  4. eee dosyć ciekawe, może spróbuję
    --
    u-majorki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Na Twoim miejscu dałabym jaśniejsze kolorki.:)
    Ale i tak ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. następnym razem zrobię inne na razie te mi się podobają i kosztowały sporo pracy więc nie zmyje ich aż same nie odprysną =]

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszcze umiejetnosci. Ja ostatnio probowalam i mi nie wyszlo z tego nic i juz sie zniechecilam i wątpie czy jeszcze bede propowac... :(

    Pięknie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. muszę kiedyś spróbować :) bardzo mi się podoba! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też chciałabym wiedziec jak je zrobic. Jak ja probowalam to takie gluty mi wychodzily mimo, że starałam szybciutko dzialac :(

    A stempelki za 5 zl to mysle ze warto :P na allegro widzialam ze identyczne zestawy kosztuja po 10 zł i do tego jeszcze koszty przesylki... Naciagają ceny jak mogą

    OdpowiedzUsuń
  10. Plotkara, czyli taki serial leci teraz na TVN o 15:30 od poniedzialku do piątku :) Już drugi sezon leci :) Jakoś mnie urzekł i się uzależniłam i dlatego o nim wspomniałam :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja sie dopiero niedawno dowiedziałam o tym serialu i sie wcianelam... Chetnie bym sobie pooglądała coś więcej niż to co łaskawie puszczą, ale znalazłam odcinki tylko na jednym portalu a tam można tylko 72 min poogladać :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy pomysł :) Już kilka razy o tym czytałam i wciąż nie mogę się zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger