wtorek, 26 lipca 2011

Krem odchudzający twarz- TO DZIAŁA!

Na początek parę zdjęć:
Tak wygląda ten super odchudzający krem w wersji próbka 5 g ma konsystencję, białego treściwego kremu półtłustego:



Tutaj jest żel do mycia (coś jak Ginvera Marvel) albo raczej piling, ponieważ złuszcza naskórek jak np. Cure, Innisfree wine peeling 5g

Opinia po pierwszym użyciu: Działa! Mam zamknięte pory i mniej wągrów.



A tutaj esencja, którą nie wiem jak określić, bo ma konsystencje olejku, ale na twarzy wygładza jak silikonowa baza 2 ml



I 1/4 tego co do mnie przyszło:



A na koniec zdjęcie przed i po Face lifting cream with ATP V



Zdjęcia robiłam sobie sama więc musicie wybaczyć ten dziwny sposób mierzenia, jutro do pomiarów wtórnych zatrudnię rodzinę =] Krem nałożyłam na twarz po umyciu tym żelem i po nałożeniu esencji. Pomiar PO był robiony 10 minut po nałożeniu kremu.

Zapomniałam o najważniejszym! Ubyło mi 0,5 cm na jednym poliku!

15 komentarzy:

  1. haha powinnam zrobić wzmożony atak takim kremem na inne części ciała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czego to juz nie wymysla :P Ale robi wrazenie :)

    Zapraszam do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałam, że to z czasem działa, a tu takie zaskoczenie, że po pierwszym użyciu ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdziwiło mnie to szybkie działanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurde...A nie spodziewałabym się tak szybkiej "reakcji" tego kremu.

    +obserwuję i licze na to samo.
    U mnie NowaNotka. hoopy-style.blogspot.com
    ZAPRASZAM.

    OdpowiedzUsuń
  6. to ja wolę nie używać, bo zniknę , haha

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezły preparat hihi ;P

    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :) (aktualnie małe rozdanie)
    http://into-makeup-dream@blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie każdy centymetr cenny. Ja jestem obrzydliwie chuda. Można mi kości policzyć.
    A twarz w porównaniu z włosami (które są mega gęste) tonie w nich

    OdpowiedzUsuń
  9. Te lakiery są u mnie w chińskim centrum i niestety nigdzie indziej... Może niedługo firma uruchomi stronę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dodaje do obserwowanych :) i zapraszam również :)
    a co do kremu to jak dla mnie zadziwiające :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow... nie wyobrażam sobie używać kremu odchudzającego na co dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. kurcze ciekawe to! tez bym chciała takie próbeczki :(

    OdpowiedzUsuń
  13. czy otrzymałas tracking number przy zakupie?

    OdpowiedzUsuń
  14. Czy takie probki sa jeszcze na ebay?

    OdpowiedzUsuń

Komentując posty na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics, Google AdSense i technologię Blogger.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.

Copyright © 2016 N. o kosmetykach , Blogger