Przez ponad 2 lata miałam taki kolor włosów. W marcu 2010 roku postanowiłam przefarbować się na szary blond.
Do rozjaśnienia brązu pierwszy raz użyłam:
Joanna, Super Blond, Rozjaśniacz do pasemek i balejażu Jednak zrobiłam na włosach tylko pasemka, które wyszły mi w odcieniach od rudy po bardzo jasny blond. I jeśli chodzi o rozjaśnianie był to mój najlepszy pomysł.
Potem włosy próbowałam rozjaśnić tym : Delia, Krem rozjaśniający do włosów Zero efektów... ewentualnie o pół tonu jaśniejsze włosy.
Następnie wypróbowałam Garnier dekoloryzator Efekty były już lepsze. Miałam rudy blond z pasemkami jasny blond pozostałymi po Joannie. Wreszcie w maju 2010 roku poddałam się próbom rozjaśniania i zrobiłam szary blond Garnierem... po miesiącu farba mi się spłukała i zostało to:
Włosów nie farbowałam aż do września, żeby zrobić to: Kolor midowy, karmelowy blond, farba Londa Color Blend.

A dzisiaj mam taki kolor włosów, czyli spłukany Beżowy blond Londy.
Jak widać mimo roku czasu na włosach nadal mam pasemka zrobione w marcu 2010 roku Joanną i rude oraz brązowe tony we włosach. W zależności od światła wychodzą rude lub blond. Jednak jeśli chodzi o firmę Londa i farby Color Blend jestem bardzo zadowolona. Kolor trzyma dobre 2 miesiące, włosy są ładne po farbowaniu jak użyje się odżywki dołączonej do farby oraz co najważniejsze na zafarbowanie moich włosów długości do łopatek wystarcza mi 1 pudełko farby!
Koszt farby w zależności od sklepu ok 12-15 zł.
Czyli jednak troszkę się namęczyłaś. :( Sama chciałabym wrócić do blondu, jednak boję się że bardzo zniszczę sobie włoski. Chyba jednak wolę nie eksperymentować i oddam się w ręce fryzjera, zawsze ryzyko jest mniejsze. :) Masz bardzo ładny obecny kolorek!
OdpowiedzUsuńhttp://sonnaille.blogspot.com dopiero zaczynam, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz. :)
Wiesz co mi się włosy nie zniszczyły w ogóle. Przetrwają każde moje szaleństwo. Mam tylko problem z rozdwajającymi końcami, ale obojętnie jaki mam kolor na włosach, jak tylko są dłuższe niż do ramion to się dwoją i troją =]
OdpowiedzUsuńJezu Ty jesteś tak strasznie podobna do mojej koleżanki z liceum, że nie mogę:D zawsze jak wchodzę tutaj to myślę, że to Paulina:D
OdpowiedzUsuńCo do kolorku to lepiej Ci w blondzie zdecydowanie:)
Nie to nie ja, ale mam swojego sobowtóra nawet u mnie w mieście, tylko, że dziewczyna ma zupełnie inny styl ubierania, taki bardziej zdzirowaty, ja wolę eleganckie lub kobiece ciuchy =]
OdpowiedzUsuńw blondzie ci ładniej :)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba kolor na przedostatnim zdjęciu, karmelowy blond :) Bardzo Ci pasuje!
OdpowiedzUsuńCzesc.A jaki masz naturalny kolor włosków??Zastanawia mnie czy ten beżowy blond rozjasni moje naturalne odrosty ciemny blond/jasny szatyn.Anna
OdpowiedzUsuńRozjaśni. Ja mam naturalne szare włosy i jak nakładam farbę najpierw na odrosty a potem na całe włosy to kolor przez pierwsze 2-3 mycia na odrostach jest ciemniejszy (bardziej intensywny) a potem już mają na całej długości taki sam kolor. Ale zależy jakie masz odrost. Bo ja zwykle hoduje kilka cm odrostu zanim ufarbuje i u mnie to widać na 1-2 cm odroście nie będzie widać nawet na początku różnicy :)
UsuńAle Ty brzydka jesteś!
OdpowiedzUsuńna pewno jest ładniejsza od ciebie krowo
Usuńświetna dziewczyna i superpies!!!
OdpowiedzUsuńWitam, pozdrawiam i o drogę pytam ;)też bardzo mi się podobasz w tym miodowym, karmelowym! a pytanie jest takie: na jaki kolor nakładałaś tą farbę, czy trzymałaś ją tyle ile każą w ulotce i czy miał rudą albo żółtą poświatę? Z góry dzięki za odpowiedź:) buziak z Gdyni:)
OdpowiedzUsuńNa taki jak na 2 zdjęciu mniej więcej. Tak trzymałam tyle ile każą. Czasami wpada w rudy ;)
UsuńStrasznie brzydka..
OdpowiedzUsuńSerio? No nie zauważyłam!
Usuń